Sukces Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie i rzeszowskiego oddziału Prokuratury Krajowej. Rozbito grupę przestępczą, która przemycała broń i narkotyki z Polski do Szwecji.
Zdjęcia: Centralne Biuro Śledcze Policji
Śledztwo zaczęło się od przejętego 21 października 2021 roku przez służby szwedzkie transportu 10 glocków z amunicją (221 sztuk) i magazynkami. Jak się okazało, broń na teren Szwecji została wysłana z Podkarpacia, dokładnie ze Stalowej Woli.
Do sprawy zaangażowano funkcjonariuszy CBŚP w Rzeszowie. Początkowo policyjne czynności nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Z uwagi na międzynarodowy charakter postępowania, szybko przejęła je Prokuratura Krajowa w Rzeszowie.
Z ustaleń śledczych wynika, że z Polski do Szwecji biegnie kanał przerzutowy broni palnej i narkotyków. Kanał zorganizowali Polacy. Oficjalnie do Szwecji miały być eksportowane legalne towary, np. części samochodowe.
Przesyłka w silniku
Szwedzkie służby skontaktowały się z polskimi organami ścigania, zaangażowano też polskiego oficera łącznikowego na teren Królestwa Szwecji.
Okazało się, że grupa przygotowywała kolejny przemyt narkotyków. Policjanci udaremnili przerzut 2 kg klofedronu (3CMC) o wartości ok. 80 tys. zł. W połowie stycznia udaremnili kolejny przemyt, przejęli trzy jednostki broni maszynowej – dwie „cezetki” i „Scorpiona”.
Wtedy też CBŚP zabezpieczyło 140 sztuk amunicji, tłumik i magazynki.
– Nielegalny towar miał przepłynąć Morze Bałtyckie ukryty w silniku samochodowym, specjalnie przygotowanym do przemytu, czyli z usuniętymi wewnętrznymi elementami konstrukcyjnymi – poinformowała podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
W trzech województwach
W minioną środę policjanci CBŚP z Rzeszowa, przy wsparciu kolegów z Zespołów Specjalnych z Krakowa i Poznania, zatrzymali 4 osoby. To mężczyźni w wieku 27, 30, 39 i 45 lat. Są podejrzani o udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.
– Na Śląsku i w Wielkopolsce zabezpieczono łącznie 70 sztuk różnego rodzaju amunicji, dwa magazynki, amfetaminę, marihuanę, MDMA oraz stację radiową mogącą służyć do nasłuchu policyjnych częstotliwości – twierdzi podinsp. Jurkiewicz.
Tego samego dnia na terenie Szwecji zatrzymano kolejne trzy osoby: dwóch Polaków i Szwedkę, którzy byli odbiorcami nielegalnego transportu ujawnionego w październiku zeszłego roku.
Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci CBŚP zabezpieczyli samochód oraz 17 tys. zł.
– Grupa przestępcza działała na Podkarpaciu, Śląsku i w Wielkopolsce – mówi nam Rafał Teluk, szef Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.
Przemyt nie był jednorazowy
Podczas całej policyjnej operacji zabezpieczono łącznie 10 glocków, 430 sztuk amunicji, 3 jednostki broni maszynowej z tłumikiem oraz 2 kg 3CMC. – Przemyt broni i narkotyków do Szwecji nie był incydentalny. To była zorganizowana działalność – twierdzi prokurator Teluk.
Zatrzymani w Polsce mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Sam handel bronią jest zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl