Blisko 4,5 tys. strunowych woreczków z napisem „Cząstka Boga” wykryli w trzech paczkach celnicy z Rzeszowa podczas kontroli przesyłek pocztowych. Badania potwierdziły, że w dwóch były dopalacze.
Funkcjonariusze Służby Celnej skontrolowali przesyłki pocztowe w centrum dystrybucji paczek w jednej z podrzeszowskich miejscowości. Pierwszą paczkę z „Cząstką Boga” celnicy wykryli 12 listopada br. Towarzyszący im pies Mambo, wyszkolony do wyszukiwania środków odurzających i narkotyków, zaznaczył jedną z przesyłek znajdujących się w kontrolowanym kontenerze.
Jak się okazało, w paczce ukrytych było 1,5 tys. woreczków zawierających biały proszek oraz zielony susz.
Kolejną paczkę ze strunowymi woreczkami z podejrzaną zawartością celnicy wykryli dwa dni później. Tym razem zakwestionowana przesyłka zawierała 1450 podobnych woreczków. Celnicy wysłali obie przesyłki do badań w Laboratorium Celnym Izby Celnej w Przemyślu.
Analitycy laboratoryjni stwierdzili, że woreczkach „Cząstki Boga” znajdują się związki chemiczne określane jako dopalacze
Celnicy o zatrzymaniu dopalaczy powiadomili Powiatową Inspekcję Sanitarną z Rzeszowa. Dalsze czynności w sprawie zatrzymanych dopalaczy prowadzi sanepid.
Trwają badania trzeciej przesyłki, która została zatrzymana przez celników 24 listopada. Podobnie jak w poprzednich przypadkach, przesyłka zawierała 1450 strunowych woreczków z białym proszkiem i zielonym suszem. I w tym przypadku celnicy podejrzewają, że są to dopalacze.
Celnicy szacują, że rynkowa wartość zatrzymanych dopalaczy sięga 126 tys. złotych. Od początku tego roku celnicy na Podkarpaciu zatrzymali łącznie 4587 g dopalaczy o rynkowej wartości ponad 142 tys. złotych.
redakcja@rzeszow-news.pl