Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Iskrzyni w powiecie krośnieńskim. Kierujący BMW wjechał do przydrożnego rowu i dachował. 20-latek był pijany.
Wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy po godz. 22:00 zostali wysłani do Iskrzyni.
Na miejscu wstępnie ustalili, że 20-latek z Haczowa kierując BMW, prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i dachował.
W samochodzie, poza kierowcą, jechało jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 19 i 34 lat. Pasażerowie bmw również byli nietrzeźwi. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Kierujący BMW miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama