Bez dyskusji i głosów sprzeciwu, radni Rzeszowa zgodzili się na budowę pomnika „Drabina do Nieba”, zaprojektowanego na podstawie rzeźby Józefa Szajny.
– Ziszczą się marzenia prof. Szajny, a społeczność Rzeszowa będzie dumna – powiedział jeszcze przed głosowaniem radny Sławomir Gołąb z Rozwoju Rzeszowa.
W tym roku przypada 100. rocznica urodzin prof. Józefa Szajny, wybitnego artysty, jednego z największych polskich reżyserów teatralnych drugiej połowy XX wieku. Urodził się w Rzeszowie, przed wojną był uczniem II Gimnazjum, dzisiaj jest to II LO.
Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa zapewniła, że pieniądze nie będą problemem. – Rzeszowscy przedsiębiorcy zadeklarowali, że sfinansują budowę – powiedziała Stachowska, nie zdradzając którzy przedsiębiorcy złożyli taką deklarację.
W sprawie budowy pomnika „Drabina do Nieba” przy ul. Krakowskiej rzeszowscy radni byli jednomyślni. 23 zagłosowało za, nikt nie był przeciwny i nie wstrzymał się od głosu.
„Drabina” Szajny stanie na wzgórzu przy wjeździe do Rzeszowa, na pasie zieleni, na wysokości kościoła pw. Podwyższenia Krzyża. To miejsce wybrał sam prof. Szajna.
Gdy przyjechał do Rzeszowa w 2007 roku, jeździł po mieście szukając właściwego miejsca dla swojej kompozycji rzeźbiarskiej. Podobna stała już przy Muzeum Narodowym w Warszawie. Po szczeblach kilkunastometrowej drabiny idą zniszczone buty.
„To droga do nieba nas wszystkich” – tłumaczył Szajna.
Pomysłodawcą postawienia rzeszowskiej wersji drabiny jest Jerzy Fąfara, rzeszowski literat. Profesor wykonał rysunek, a projektem technicznym zajął się jego syn Łukasz.
Drabina ma mieć 20 metrów i będzie pochylona w kierunku miasta. Kiedy stanie na ulicy Krakowskiej? Tego dzisiaj nie wiadomo.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl