Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News

Pierwsze efekty już są. Kierowcy nie wjeżdżają na „wyspę”, nie niszczą krawężników. Oświetlone strzałki kierunkowe mają się pojawić także na rondzie im. Rodziny Ulmów.

Natężenie ruchu na rondzie Kuronia na osiedlu Pobitno jest bardzo duże. Rondo stanowi wyjazd na drogę ekspresową S19 i autostradę A4.

– Mieliśmy bardzo dużo sygnałów, że kierowcy nie dostosowują prędkości do oznakowania, rondo pojawia im się zbyt późno, wjeżdżają na „wyspę” ronda i niszczą krawężniki. Do takich sytuacji dochodzi, gdy kierowcy zagapią się, są roztargnieni, rozmawiają przez telefon komórkowy. Szczególnie jest to widoczne przy złych warunkach atmosferycznych, gdy jest mgła, pada śnieg lub deszcz oraz w godzinach wieczornych – mówi Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Drogowcy zdecydowali, że na „wyspie” ronda postawią tablice ze strzałkami kierunkowymi (tzw. „sierżanty”), aby rondo było lepiej widoczne.  Efekt był marny. – Średnio co 2-3 tygodnie kierowcy przewracali tablice, bo zbyt późno wjeżdżali na rondo. Nie byli w stanie wyhamować – słyszymy w MZD.

Drogowcy uznali, że dużo lepszym rozwiązaniem będą oświetlone tablice ze strzałkami kierunkowymi. W tablice zostały wbudowane diody, które święcą przez całą dobę. Dzięki temu kierowcy z dalszej odległości widzą, że zbliżają się do ronda i są w stanie zareagować.

– Problem ze zniszczonymi krawężnikami, tablicami się skończył – mówi dyrektor Świder. Teraz drogowcy podobne tablice chcą zamontować także na rondzie im. Rodziny Ulmów w pobliżu Mostu Mazowieckiego, który łączy ulice Rzecha z Lubelską.

Na tym nie koniec zmian. – Świetlne tablice kierunkowe mają być również montowane przy modernizacji dróg w Rzeszowie, gdy jest wprowadzana tymczasowa organizacja ruchu. Każda firma będzie zobowiązana do montowania takich tablic przy oznakowaniu robót drogowych. To zwiększy bezpieczeństwo zarówno pracowników firm budowlanych, jak i kierowców oraz pieszych – uważa Andrzej Świder.

Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News
Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama