– Jeśli ktoś nieodpowiedzialnie narusza zawarte porozumienia, to musi się liczyć z konsekwencjami – twierdzi Krzysztof Bałata, dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Dyrekcja szpitala przy ulicy Lwowskiej w sobotę zareagowała na informacje, jakie ujawniliśmy w piątkowym tekście o rozmowach dwóch Związku Pielęgniarek Operacyjnych i Anestezjologicznych oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych z przedstawicielami Zarządu Województwa Podkarpackiego na temat konfliktu w KSW nr 2.
Związkowcy w trakcie tych rozmów (bezowocnych) poinformowali, że skonfliktowany z nimi dyrektor Krzysztof Bałata do sądu skierował przeciwko nim nowy pozew na 100 tys. zł. Pozew był pokłosiem pisma, jakie ZPOiA i OZZPiP 20 grudnia 2019 r. wysłały do dyrekcji szpitala, inicjując tym samym rozpoczęcie sporu zbiorowego.
Według dyrekcji szpitala, grudniowe pismo de facto jest wypowiedzeniem porozumienia siedmiu związków, jakie zawarły z dyrekcją w lipcu 2018 r. na mocy którego pracownikom przyznano 750-złotowe podwyżki (wypłacane w ratach). Na mocy tego porozumienia związki zobowiązały się, że do 1 stycznia 2021 nie będą podejmować żadnych protestów.
W piśmie z końca 2019 roku pielęgniarskie związki zagroziły strajkiem. Teraz dowiedziały się, że przeciwko nim do sądu Krzysztof Bałata skierował nowy pozew. W sobotę biuro prasowe szpitala w imieniu dyrekcji KSW nr 2 potwierdziło, że taki pozew do sądu wysłano 31 grudnia 2019 r. Celem powództwa jest „zapobieżenie szkodzie”.
Dyrekcja szpitala chce, by sąd wydał nakaz wstrzymania prowadzenia sporu zbiorowego. Uważa bowiem go za „bezprawny”. Kwota 100 tys. zł ma charakter „prewencyjny” i ma zapobiec skutkom sporu zbiorowego. „Jest to szkoda, jaka mogłaby powstać w przypadku utraty przychodów Szpitala przez jeden dzień” – twierdzi biuro prasowe szpitala.
„Jest to wartość przedmiotu sporu, nie jest to natomiast roszczenie o zapłatę tej kwoty” – zaznacza dyrekcja KSW nr 2. „Roszczeniem w tej sprawie jest tylko i wyłącznie zaniechanie sporu zbiorowego, który jest bezprawny” – dodała. Dyrekcja szpitala twierdzi, że pozew przeciwko pielęgniarskim związkom zawodowym stał się „konieczny”.
„Dyrekcja Szpitala nie będzie biernie przyglądała się próbom destabilizacji pracy Szpitala i podejmuje kroki mieszczące się w granicach prawa. Jeśli ktoś nieodpowiedzialnie narusza zawarte porozumienia, to musi się liczyć z konsekwencjami” – czytamy w komunikacie biura prasowego dyrekcji KSW nr 2 w Rzeszowie.
Pielęgniarskie związki zawodowe żądają wycofania zwolnień dyscyplinarnych dla dwóch liderek ZPOiA – Katarzyny Ciury i Joanny Buż – oraz sądowego pozwu przeciwko Sylwii Rękas, szefowej OZZPiP w KSW nr 2 w Rzeszowie. 29 stycznia związkowcy mają prowadzić kolejne rozmowy z władzami Podkarpacia. W rozmowach ma wziąć udział Krzysztof Bałata.
Oprócz pozwu przeciwko ZPOiA i OZZPiP, dyrekcja szpitala powiadomiła prokuraturę o „bezprawności” sporu zbiorowego wszczętego przez oba związki.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl