Politycy PO przygotowali wyjątkową niespodziankę dla mieszkanek Rzeszowa! Z samego rana rozdali 200 pięknych żółtych tulipanów, ku zaskoczeniu i radości obdarowanych!
Czwartek, 8 marca, jak wiadomo Dzień Kobiet. Godzina 6:50. Świeci słońce i jest dość ciepło. W okolicach dworca PKP życie już tętni – kupcy rozkładają swoje stoiska, dzisiaj szczególnie z dużą ilością kwiatów, ludzie jak co dzień spieszą się do pracy, ruch jest jeszcze dość umiarkowany.
I w taką scenerię wkracza kilkunastoosobowa grupa mężczyzn elegancko ubranych, uśmiechniętych, niosących dużo żółtych tulipanów. Okazuje się, że to działacze Platformy Obywatelskiej na czele z posłem Zdzisławem Gawlikiem, którzy od samego rana składali w centrum miasta życzenia mieszkankom Rzeszowa oraz wręczali kwiaty. Wszystko z okazji Dnia Kobiet.
– Chcieliśmy z uśmiechem powitać panie, którym wiele zawdzięczamy, które sprawiają, że nasze życie jest przyjemniejsze i spokojniejsze, dlatego mamy w tym szczególnym dla nich dniu kwiaty i uśmiech – tłumaczył poseł Gawlik. – Zależy nam, aby były szczęśliwe, radosne i uśmiechnięte, dlatego trzeba o nich pamiętać i doceniać ich rolę w rodzinie – dodał.
Bladym świtem przy dworcu PKP z naręczem kwiatów pojawił się również radny miejski Marcin Deręgowski. – W tym szczególnym dniu wręczamy paniom kwiaty jako dowód wdzięczności od mężczyzn dla kobiet, które zawsze przez nich powinny być doceniane. A taki kwiatek z rana, to mały zastrzyk pozytywnej energii na cały dzień – mówił Deręgowski.
Kwiaty rozdawał także Wiesław Ziemiński, radny osiedla Pobitno oraz działacze z Koła Młodych: Jakub Kopyto, Patryk Stachiewicz, Marcin Sierżęga oraz Piotr Mentel.
Panie, które otrzymywały kwiaty były miło zaskoczone i z uśmiechem przyjmowały od działaczy upominek. Niektóre nawet zapomniały, że dziś jest ich święto.
– O, a z jakiej to okazji? – zapytała jedna z obdarowywanych pań.
– Z okazji Dnia Kobiet – odpowiedział poseł Gawlik.
– O Boże, całkowicie o tym zapomniałam. Dziękuję bardzo! – powiedziała zachwycona kobieta.
Cała akcja nie obyła się bez małej scysji ze stróżem, który na placu przed dworcem PKP pilnuje porządku. Działaczom z PO zwrócił uwagę, że rozdawanie kwiatów w tym miejscu jest zabronione, ale to nie zniechęciło nikogo. Poseł Gawlik stwierdził nawet, że zrobi sobie rundkę po kładce nad torami, a nuż uda mu się spotkać panie, którym wręczy kwiaty.
Co ciekawe, inicjatorką akcji była kobieta, Edyta Walczyk, szefowa Biura Regionu oraz wiceszefowa Rzeszowskiej Rady Kobiet. – Cieszę się, że nasza inicjatywa zakończyła się dużym sukcesem. 200 kwiatów, które przygotowaliśmy rozeszło się w niespełna 20 minut. Za rok będziemy musieli przygotować ich więcej – zapowiada Edyta Walczyk.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl