– To my jesteśmy suwerenem! – twierdzi podkarpacki Komitet Obrony Demokracji, który namawia do udziału w kolejnym proteście „Łańcuch Światła”. Odbędzie się on w niedzielny wieczór przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie.
„Łańcuch Światła” w Rzeszowie odbędzie się dzisiaj już po raz siódmy. Tradycyjnie protestujący spotkają się przed sądem przy placu Śreniawitów o godz. 21:00, gdzie zapalą świeczki symbolizujące obronę demokracji i sprzeciw wobec trzech ustaw, które rząd PiS przeforsował w Sejmie: o Krajowej Radzie Sądownictwa, sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym. Wszystkie ustawy naruszają trójpodział władzy w Polsce.
„Mieszkańcy Podkarpacia chcą wolnych, niezależnych sądów i utrzymania niezawisłości sędziów! Nie zgadzamy się na wejście w życie 3 ustaw rujnujących polskie sądownictwo! Chcemy, by wszystkie 3 ustawy zostały zawetowane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę” – poinformował podkarpacki KOD.
Apeluje, by na niedzielny protest jego uczestnicy wzięli świece, flagi polskie i unijne. „Śpiewajmy lub stójmy w znaczącym milczeniu – ale protestujmy i bądźmy razem. To my jesteśmy suwerenem Powiedzmy głośno i wyraźne: CHCEMY WETA! Wolne sądy!” – dodaje KOD.
„Łańcuchy Światła” odbędą się dzisiaj przed wszystkimi sądami okręgowymi i rejonowymi na Podkarpaciu. Wszystkie protesty zaplanowano na 21:00.
W sobotnim proteście w Rzeszowie wzięło udział ok. 700 osób. Jego uczestnicy skandowali hasła: „Chcemy weta”, „Zwyciężymy”, „Konstytucja najważniejsza”, „Obronimy Konstytucję”, „Sędziowie z nami, nie z Kaczorami”, „3 razy weto”, „Wolne sądy”. Protestujący odśpiewali również hymn państwowy i piosenkę „Kocham wolność” zespołu Chłopcy z Placu broni.
Na sobotnim „Łańcuchu Światła” byli m.in. politycy Platformy Obywatelskiej.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!– Cieszę się, że jest was tutaj coraz więcej. To daje nadzieję, że Polską będzie Polską ludzi pokroju Jana Rulewskiego [działacza podziemnej opozycji, dziś senatora PO, który na piątkowym posiedzeniu Senatu wystąpił w więziennym drelichu – przyp. red.], że Polska będzie miała twarz Antoniego Mężydły [także działacza opozycji w PRL, dziś posła PO – przyp. red.] a nie będzie miała twarzy ludzi, którzy 13 grudnia do południa nie zdążyli zdjąć piżamy [Jarosław Kaczyński – przyp. red.] – mówił Zdzisław Gawlik, p.o. szefa podkarpackiej PO.
– Dzisiaj ludzie, którzy przed 40 laty walczyli o wolną Polskę i demokrację, po raz kolejny musieli stanąć w te szeregi, by tę demokrację obronić, żebyśmy się ponownie nie znaleźli pod wpływami Wschodu. Tutaj chodzi o przyszłość młodych ludzi, by żyli w wolnym i demokratycznym kraju – powiedział Zdzisław Gawlik.
W sobotnim proteście brali udział także młodzi ludzie. – Konstytucja to nie jest żaden świstek – mówił jeden z młodych mężczyzn, nawiązując do niedawnego wywiadu Jarosława Kaczyńskiego w TVP Info, który powiedział, że Konstytucja RP „to taka książeczka”.
„W jaki sposób może być suwerenem?” – stwierdził prezes PiS. Stało się to po tym, gdy w czwartek w Sejmie Kaczyński krzyczał do posłów opozycji, że mają „zdradzieckie mordy” i są „kanaliami”.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl