Brzozowscy policjanci zatrzymali 36-letnią mieszkankę Tarnobrzega, która posługiwała się sfałszowanymi receptami na morfinę. Kobieta oszukała kilka aptek na terenie Podkarpacia.
[Not a valid template]
W minionym tygodniu policjanci wydziału kryminalnego uzyskali informację o próbie wykupienia leku odurzającego na podstawie podrobionej recepty w jednej z brzozowskich aptek. Kilka dni później policjanci zatrzymali 36-letnią mieszkankę Tarnobrzega podejrzaną o ten proceder.
Kobieta wpadła w ręce policji po wyjściu z kolejnej apteki, w której na podstawie podrobionej recepty kupiła kilkadziesiąt tabletek morfiny. Jak ustali kryminalni, w pobliżu apteki czekał na nią 73-letni kierowca volkswagena wraz z dwójką dzieci kobiety, roczną dziewczynką i jej 6-letnią siostrą.
Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Natomiast dzieci przekazano pod opiekę rodziny.
Funkcjonariusze znaleźli w auci igły, strzykawki, buteleczki z płynną substancją, pieczątkę z przychodni i pieczątkę lekarską oraz woreczek foliowy z zawartością białego proszku, którego wstępne badanie narkotestem potwierdziło, że jest to morfina.
Policjanci zabezpieczyli także kilkadziesiąt podrobionych recept, częściowo już wypełnionych i przygotowanych do realizacji na zakup morfiny. Kobieta miała przy sobie również biżuterię pochodzącą z kradzieży. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Policja ustala kwoty poniesionych strat oraz to w jakich okolicznościach mieszkanka Tarnobrzega zdobyła pieczątki i recepty. Kobieta usłyszała zarzut podrabiania recept i oszustwa. Może grozić jej za to kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony. Jemu policja na razie nie przedstawiła żadnych zarzutów.
redakcja@rzeszow-news.pl