Zdjęcie: Urszula Chrobak / Rzeszów News

Już na najbliższej sesji Rady Miasta (wtorek, 25 kwietnia) rzeszowscy radni zadecydują, czy zmienić plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego, który obejmuje tereny Galerii Rzeszów. W planach są trzy istotne modyfikacje.

Trzy istotne modyfikacje, na które zgodę mają wyrazić radni miejscy, to wybudowanie zewnętrznej windy obok wejścia do Hotelu Rzeszów w Galerii Rzeszów, należącej do miejscowego biznesmena Ryszarda Podkulskiego. O tym, że sprawa budzi już na tym etapie kontrowersje, napisał na swoim blogu Andrzej Dec, przewodniczący rzeszowskiej Rady Miasta. O planowanej windzie napisał tak:

„Nie doda on uroku budynkowi, jednak konieczność dobudowy jakiejś windy w tym miejscu jest oczywista dla każdego, kto uczestniczył w konferencjach czy spotkaniach organizowanych w tym obiekcie” – twierdzi Dec. „Niejednokrotnie ich uczestnicy po długim oczekiwaniu na dźwig wybierali się na spacer po schodach. Najwyraźniej projektanci nie doszacowali ruchu, jaki generują sale konferencyjne”.

Druga istotna zmiana ma dotyczyć dopuszczalnej wysokości wieżowca, który miałby być wybudowany na parkingu po zachodniej stronie obecnej Galerii Rzeszów. Zmiana ta ma polegać na podniesieniu z 45 m do 100 metrów maksymalnej dopuszczalnej wysokości budynku, co spowodowałaby, że obiekt mógłby być również budynkiem mieszkalnym, a nie tylko biurowym.

Zanim jednak budynek powstanie, to Ryszard Podkulski musi dokupić działkę sąsiadującą z jego Galerią Rzeszów. Ma ona około 5 arów i obecnie jest w rękach miasta.  Na jej sprzedaż radni wyrazili zgodę już w marcu ub. r., by umożliwić właścicielowi galerii wybudowanie na parkingu wysokiego budynku biurowego.

„W przypadku wieżowca przedmiotem sporu jest tylko wskaźnik  ilości miejsc parkingowych, jakiego powinniśmy od inwestora wymagać. Planiści twierdzą, że obiekt znajduje się w strefie śródmiejskiej i powinniśmy zapisać jedno miejsce parkingowe na każde mieszkanie” – przypomina Andrzej Dec.

Zdaniem szefa Rady Miasta, nawet na osiedlach znajdujących się poza centrum Rzeszowa, na których mieszkają osoby, które niekoniecznie są zamożne, wskaźnik miejsc parkingowych wynosi 1,5 w przeliczeniu na jedno mieszkanie.

„To już dzisiaj absolutne minimum” – twierdzi Dec, dodając, że wszyscy radni mają tego świadomość. Co w praktyce oznaczają plany Ryszarda Podkulskiego?  Według Deca, rzeszowski biznesmen, chcąc zapewnić wymaganą ilość miejsc parkingowych, będzie musiał dobudować jeszcze jedną kondygnację do już istniejącego parkingu Galerii Rzeszów.

Największe kontrowersje budzi jednak zabudowa placu przed głównym wejściem do galerii przy al. Piłsudskiego od strony ronda Dmowskiego. Andrzej Dec uważa, że zgoda na taki plan doprowadzi do tego, że przestrzeń przed głównym wejściem do galerii ograniczy się do niewielkiego skrawka terenu pomiędzy sąsiadującymi ulicami a nowo wybudowaną ścianą.

„Dla bardzo licznie odwiedzających Galerię klientów (…) radykalne zmniejszenie [placu] odbędzie się z ewidentną szkodą dla jego jakości” – uważa przewodniczący Dec. Jego zdaniem radni na takie rozwiązanie nie powinni wydawać zgody. 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama