Policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby, które są powiązane z gangiem okradającym podróżnych w pociągach Intercity.

– To kolejne uderzenie w gang, którego członkowie okradali podróżnych w pociągach dalekobieżnych – poinformowała w środę podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji. 

Nowi podejrzani 

Polecenie zatrzymania wydał rzeszowski oddział Prokuratury Krajowej, który nadzoruje śledztwo w tej sprawie. W listopadzie 2021 r. zatrzymano 7 osób, które są podejrzane o okradanie podróżnych w pociągach Intercity: „Przemyślanin” (Świnoujście – Przemyśl), „Uznam” (Świnoujście – Warszawa) i „Zielonogórzanin” (Zielona Góra – Warszawa).

W marcu 2022 r. zatrzymano kolejne 14 osób. Są wśród nich m.in. konduktorzy i kierownicy pociągów. Według śledczych, pracownicy Intercity brali łapówki za przymykanie oka na działalność złodziei. W ostatnich dniach CBŚP zatrzymało kolejne trzy osoby: Janusza P. i Janusza M. oraz Izabelę K. Mężczyźni wpadli na Śląsku, kobieta w Warszawie.

Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, Januszowi P. przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz popełnienia trzech kradzieży zuchwałych w pociągach dalekobieżnych, ten drugi zarzut ma również Janusz M. Z kolei kobieta jest podejrzana o utrudnianie śledztwa – w domu ukrywała rzeczy pochodzące z przestępstw.

Całej trójce grozi do 8 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec nich poręczenia majątkowe, dozory policyjne oraz zakazy opuszczania kraju.

Usypiali i okradali 

Ofiarami złodziei padali cudzoziemcy. Członkowie gangu liczyli, że poszkodowani nie będą informować policji, pasażerowie byli częstowani alkoholem, do którego potem dodawano środki usypiające. Złodzieje zastraszali i grozili funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei i załogom konduktorskim pociągów, które próbowały ukrócić okradanie pasażerów. 

Gangsterzy także współpracowali z kolejarzami. Gangiem, twierdzi prokuratura, kierował 32-letni Robert B. z Warszawy. Złodzieje okradali pasażerów w latach 2020-2021 na terenie Podkarpacia, Małopolski, Śląska, Dolnego Śląska, Wielkopolski, Mazowsza, Lubuskiego i województwa zachodniopomorskiego. Łupem sprawców padały głównie pieniądze.

Zarzuty w tej sprawie przedstawiono 24 osobom, sześć z nich wciąż przebywa w areszcie. – Śledztwo zmierza do finału. Wkrótce skierujemy do sądu akt oskarżenia przeciwko podejrzanym – mówi Rafał Teluk, szef Podkarpackiego Departamentu Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama