Zdjęcie: YouTube / KWP w Rzeszowie

Podkarpacka grupa Speed zatrzymała 23-letniego kierowcę BMW, który w niedzielę rano pędził ok. 250 km/h łańcuckim odcinkiem autostrady A4. Miał prawie 2 promile alkoholu, brał narkotyki. 

W niedzielę przed godz. 8:00 policjanci grupy Speed z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, którzy patrolowali łańcucki odcinek A4, ruszyli za pędzącym z dużą prędkością osobowym BMW. Samochód jechał w kierunku Łańcuta. 

– Pomiar prędkości wskazał 248 km/h. Kierowca poruszał się całą szerokością jezdni, nie sygnalizował również zmian pasów ruchu – mówi Wojciech Gruca, rzecznik policji w Łańcucie

Policjanci zatrzymali pojazd na pobliskim MOP-ie. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz tarczy „STOP”.

– Za kierownicą BMW siedział 23-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Oprócz niego w pojeździe znajdowali się dwaj pasażerowie. Wszyscy byli pod widocznym działaniem alkoholu – relacjonuje Gruca. 

Badanie trzeźwości 23-latka wykazało, że miał on prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

– Zachowanie mężczyzny sugerowało, że mógł on znajdować się także pod działaniem środków odurzających. Wstępne badanie przeprowadzone testerem narkotykowym potwierdziło podejrzenia policjantów – twierdzi rzecznik łańcuckiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Stracił też prawo jazdy. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. 

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama