10 krzewów konopi indyjskich i wyposażenie służące do ich uprawy zabezpieczyli w mieszkaniu rzeszowscy policjanci. Zatrzymali pięć osób.
Policję o nielegalnej uprawie konopi powiadomiła matka właściciela mieszkania. Zaniepokoiło ją, że wynajmujący je mężczyzna nie mieszkał w nim sam. Kobieta zwróciła uwagę również na dziwny wygląd schowka, w którym w doniczkach rosły nieznane jej rośliny. Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście nie mieli wątpliwości. W schowku znajdowała się uprawa konopi.
Policjanci zabezpieczyli 9 doniczek, w których rosło 10 krzewów konopi. – Samo pomieszczenie było specjalnie do tego celu przystosowane i wyposażone w urządzenia do uprawy. Znajdowały się w nim również środki do pielęgnacji roślin – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
Policjanci zabezpieczyli krzewy oraz całe wyposażenie schowka. Zatrzymali również pięcioro lokatorów mieszkania: 18-letnią kobietę i czterech mężczyzn w wieku od 19 do 29 lat. Policjanci ustalili, że uprawę założył 22-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego, który był głównym najemcą mieszkania. Sam w nim jednak nie mieszkał, lecz podnajmował je pozostałym pięciu osobom.
– W uprawie pomagał mu jeden z zatrzymanych 22-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego. Usłyszał od policjantów zarzut współudziału w nielegalnej uprawie konopi – dodaje KWP. Pozostałym osobom nie postawiono zarzutów, bo według policji nie udało się wykazać, że mają bezpośredni związek z nielegalną uprawą konopi.
Funkcjonariusze ustalają teraz miejsce pobytu drugiego 22-latka. On również usłyszy zarzuty.
redakcja@rzeszow-news.pl