– Naprawdę dość już w Rzeszowie tych rządów mocno zaśniedziałych – mówił dzisiaj (12 listopada) w Rzeszowie Jarosław Kaczyński, prezes PiS, podczas konwencji wojewódzkiej partii.
[Not a valid template]
Konwencja odbyła się w Filharmonii Podkarpackiej. Przed wejściem przeciwko wizycie Kaczyńskiego protestowali działacze Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Na konwencji byli kandydaci PiS w wyborach samorządowych.
Przyjechali również prezesi Solidarnej Polski i Polski Razem – Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin. Na konwencji zaprezentowano kandydatów PiS do sejmiku podkarpackiego. Był na niej także Andrzej Szlachta, kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa.
– Siłę tego województwa chcemy wzmocnić silną stolicą – miastem Rzeszowem. Dlatego po 12 latach rządów lewicowo-liberalnych proponujemy rządy PiS z naszymi koalicjantami. Chcemy, aby Rzeszów tworzył, kreował funkcje metropolitalne, jak przystało na stolicę województwa.
Po okresie 12-letnich remontów, modernizacji proponujemy nowoczesne obiekty, dzielnice, obiekty sportowe, szkoły. Chcemy zmienić styl zarządzania miastem. Z autorytarnego, arbitralnego na demokratyczny, z poszanowaniem głosu mieszkańców – mówił Andrzej Szlachta.
– Chcemy służyć miastu, mieszkańcom. Chcemy zakończyć trwające od wielu lat wojny graniczne, chcemy współpracować z sąsiednimi gminami w ramach Aglomeracji Rzeszowskiej. Chcemy ją budować w zgodzie, realizować wspólne zadania, bo o tym mówi nowa perspektywa UE. Poprzez wspólne projekty możemy lepiej, szybciej i więcej pozyskać środków w ramach Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego.
Chcemy zaproponować mieszkańcom Rzeszowa nowoczesną edukację, pomoc osobom znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej poprzez tworzenie bogatego programu socjalnego. Przez zgodę budujemy współpracę między samorządami. Liczymy na poparcie, liczymy na zwycięstwo. Chcemy mieć większość w radzie i kierować miastem nowocześnie – powiedział poseł PiS.
Sprzątanie Rzeszowa nie wystarczy
Na konwencję przyjechał również Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”. Marszałkowi podkarpackiemu Władysławowi Ortylowi wręczył odznakę „Zasłużony dla Solidarności”.
Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia odnosił się do wyborów. – Dość już w Rzeszowie tych rządów mocno zaśniedziałych. Wiem, że pan Ferenc już o godz. 7:00 rano przechadza się po mieście, pokazuje, gdzie sprzątać, czy kwiaty sadzić, ale to naprawdę nie wystarczy. Trzeba czegoś więcej. Nasz kandydat, pan Szlachta, reprezentuje to więcej – mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podsumował również okres rządów marszałka podkarpackiego Władysława Ortyla, który pełni tę funkcję od maja ubiegłego roku na skutek rozpadu koalicji PSL-PO-SLD i odwołaniu marszałka Mirosława Karapyty. Kaczyński mówił też o samym Karapycie.
– Był tutaj marszałek, który otrzymał wiele zarzutów karnych. Ludzie z nieporównywalnie lżejszymi zarzutami są w więzieniach. W aresztach oczekują na procesy. On sobie spokojnie chodzi po Rzeszowie. Jest ciągle, jeśli dobrze pamiętam, radnym wojewódzkim. Jeszcze potrafi grozić procesami tym, którzy mu to przypominają. To rzecz niesłychana. Jestem przekonany, że po wyborach marszałek Ortyl pozostanie – mówił Kaczyński.
Prezes PiS powiedział, że od kwalifikacji w rządzeniu ważniejsza jest uczciwość. Szansę na uczciwą Polskę i na uczciwie Podkarpacie daje tylko Prawo i Sprawiedliwość – stwierdził Jarosław Kaczyński.
redakcja@rzeszow-news.pl