Zdjęcie: Policja.pl
Reklama

Prokuratura wszczęła śledztwo  w sprawie tragicznego wypadku na placu budowy bloków przy ul. Świętego Rocha w Rzeszowie. Zginął 35-letni mężczyzna.

Śledztwo wszczęto pod kątem wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym.

– Będziemy sprawdzali, czy na placu budowy były zachowane zasady BHP. Przedmiotem postępowanie będzie ustalenie, czy do śmierci mężczyzny w jakikolwiek sposób ktoś się przyczynił – mówi Dominik Miś, szef Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.

Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok, która ma wykazać, co było przyczyną śmierci 35-letniego mężczyzny. Pobrano od niego również krew do badań na zawartość alkoholu. Wyników też jeszcze nie ma.

Prokuratura czeka również na ustalenia inspekcji pracy, która także prowadzi swoje postępowanie dotyczące piątkowej tragedii na placu budowy bloków przy ul. Św. Rochy, których inwestorem jest firma Wikana.

– Wiemy, że budowę bloków realizuje kilka firm. Ustalamy, w której pracował mężczyzna. Na chwilę obecną możemy jeszcze powiedzieć, że mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym – dodaje prokurator Miś.

Do tragedii doszło w piątek w południe. 35-letni mieszkaniec Nowego Borku z powiatu rzeszowskiego spadł z trzeciego piętra rusztowania. Mężczyzna zginął na miejscu.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama