Zdjęcie: Maciej Rałowski
Reklama

Katowicka prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące Anny H., byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. 

– Wniosek o tymczasowe aresztowanie Anny H. został złożony dzisiaj w godzinach rannych. Podejrzana w dalszym ciągu przebywa w szpitalu – powiedział nam prokurator Piotr Żak ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Prokuratura odmawia na razie dalszych informacji. Anna H. podczas wczorajszego przesłuchania w pewnym momencie zaczęła skarżyć się na stan zdrowia i przewieziono ją do szpitala. Prokuratura powołała dwóch biegłych psychiatrów, którzy mieli wydać opinie, czy stan zdrowia H. pozwala na to, by mogła ona przebywać w areszcie tymczasowym,

Śledczy nie ujawniają treści opinii, ale można zakładać, że biegli nie widzą przeciwwskazań do tego, by Anna H. przebywała za kratkami. Sąd ma 24 godziny na podjęcie decyzji o aresztowaniu H.

Była szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie została zatrzymana w środę przez CBA. Przedstawiono jej 4 zarzuty, m.in. przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 170 tys. zł, od Mariana D., prezesa firmy paliwowej Maante z Leżajska. Łapówkami były drogie alkohole i usługi budowlane.

Anna H. miała się powoływać na znajomości w prokuraturze, że przedsiębiorcy załatwi sprawy w instytucjach państwowych. Anna H. jest także podejrzana o to, że „w instytucji dysponującej środkami publicznymi” złożyła sfałszowany dokument, by uzyskać pożyczkę.

Z ustaleń prokuratury wynika, że była szefowa rzeszowskiej apelacji przestępstw dopuściła się od kwietnia 2009 r. do lipca 2014 r. Tydzień temu Anna H. została wydalona z zawodu prokuratora.

Wkrótce więcej informacji.

(ram, kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama