W sobotę członkowie Federacji Młodych Socjaldemokratów wraz z radnymi Rzeszowa oraz posłem SLD Tomaszem Kamińskim rozdawali mieszkańcom Rzeszowa tzw. Karty Życia, symboliczną zgodę na pośmiertną transplantację organów.
– Nasza Karta Życia jest wyłącznie drukiem informacyjnym i jej podpisanie powinno stać się przyczynkiem do dyskusji wśród rodziny, znajomych, przyjaciół by wyrazić swoją wolę oraz chęć oddania narządów po śmierci. Dlatego też, promując tę szczytną ideę ratowania życia poprzez oddanie narządów do transplantacji, zachęcamy do podpisania oświadczenia woli. Nasza Karta rozmiarem przypomina kartę kredytową, a więc zawsze można ją mieć przy sobie. Podczas rozmów z mieszkańcami Rzeszowa staraliśmy się ich przekonywać, jaką wartość dla śmiertelnie chorych ma przeszczepienie narządu od zmarłego dawcy, bo wiedza społeczeństwa w tym zakresie jest wciąż niewystarczająca – mówi Przemysław Jednacz, rzecznik prasowy zarządu wojewódzkiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Podczas akcji członkowie FMS zachęcali także do wpisania się do rejestru dawców szpików i regularnego oddawania krwi.
– Jako kandydat do Parlamentu Europejskiego, startujący z list SLD-UP będę wspierał działania na rzecz Europejskiej Karty Dawców Narządów. Działania tego typu powinny być promowane i uregulowane również na poziomie europejskim, ponadnarodowym. Osobiście jestem pełen podziwu dla rodziny zmarłego Zbigniewa Romaszewskiego, że mimo smutku, jaki teraz przeżywa wyraziła ona zgodę na pobranie narządów i przekazaniu ich do przeszczepu ratującemu komuś życie – mówi Przemysław Jednacz
Dawcą pośmiertnym może zostać osoba, która za życia nie wyraziła sprzeciwu w formie wpisu w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów.
redakcja@rzeszow-news.pl