Mrożące krew w żyłach sceny mogli zobaczyć w piątek mieszkańcy Rzeszowa dzięki pokazom umiejętności legendarnej grupy kaskaderskiej Street Owners z Czech.
Kaskaderskie show odbyło się na stadionie Przybyszówka. Podczas 1,5-godzinnego pokazu przeplatanego scenami z filmów sensacyjnych publiczność oglądała płonące auta, jazdę na motocyklach w „kuli śmierci” o średnicy 5 m.
Były także wybuchy, skoki, samochodowa jazda na dwóch kołach, w których mogły wziąć udział kobiety z widowni, oraz przejażdżka kaskadera na dachu samochodu i przeskakiwanie przez płonące koła.
Kaskaderzy zaprezentowali wyprzedzanie innych samochodów na dwóch kołach, jazdę na dwóch kołach z podczepionym u dołu pasażerem, przeskakiwanie leżących osób na motocyklu i szybki slalom pomiędzy ludźmi
Show nawiązywało do tradycji kultowego pierwowzoru – amerykańskiego autorodeo.
redakcja@rzeszow-news.pl