13-letni chłopiec, przebiegając przez ulicę, wtargnął wprost pod jadący samochód. Nastolatek z obrażeniami został przewieziony do szpitala.

Do wypadku doszło dziś (2 września) rano w Jaśle. Z dotychczas informacji wynika, że 37-letnia kierująca fordem, jadąc ul. Mickiewicza, skręciła w prawo na skrzyżowaniu w ul. Jagiełły. Mieszkanka gminy Jasło minęła przejście dla pieszych i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów nagle zauważyła przed swoim samochodem chłopca. Kobieta hamowała, ale nie zdołała zatrzymać auta i potrąciła 13-latka.

Policjanci wstępnie ustalili, że chłopiec wbiegł wprost pod samochód zza stojących na przeciwnym pasie ruchu pojazdów, które czekały na zmianę sygnalizacji świetlnej. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała rannego chłopca do jasielskiego szpitala. Kierująca fordem była trzeźwa.

Policjanci twierdzą, że w pierwszych tygodniach września najmłodsi są szczególnie narażeni na wypadki. Rozkojarzone po wakacjach dzieci są bardziej narażone na niebezpieczne zdarzenia. Policja zachęca rodziców i opiekunów, by przypomnieli swoim pociechom o zasadach bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Do kierowców policja apeluje, by zwolnili, gdy widzą jadącego rowerzystę, albo idące poboczem dziecko zwolnili i stosowali się do zasady ograniczonego zaufania.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama