Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch mężczyzn. 30-letni mieszkaniec Przemyśla utonął wczoraj w Ostrowie. Dziś rano strażacy wydobyli ze stawu w Hłomczy ciało 35-letniego mieszkańca powiatu sanockiego.

Wczoraj po południu dyżurny przemyskiej policji został poinformowany o prawdopodobnym utonięciu mężczyzny na żwirowni w Ostrowie.

Z informacji przekazanych przez zgłaszającą wynikało, że na teren żwirowni przyszła ze swoim znajomym około godz. 17:00.

– 30-latek pływał w zbiorniku, nagle zanurzył się i już nie wypłynął. Przybyli na miejsce strażacy wydobyli mężczyznę z wody, jednak lekarz pogotowia stwierdził jego zgon – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

Dzisiaj około godz. 7:00 w Hłomczy w powiecie sanockim, strażacy wyciągnęli ze stawu ciało 35-letniego mężczyzny. Policjanci ustalili wstępnie, że mieszkaniec powiatu sanockiego dzień wcześniej przyjechał nad staw ze swoim znajomym.

– W nocy mężczyźni łowili ryby i prawdopodobnie pili alkohol. Nad ranem jeden z mężczyzn usłyszał plusk wody. Na brzegu znalazł ubranie kolegi i pozostawione wędki – podaje KWP.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń. Obaj mężczyźni są pierwszymi ofiarami tegorocznego wypoczynku nad wodą na Podkarpaciu. W tym roku w naszym województwie utonęło już osiem osób.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama