Narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia – taki zarzut przedstawili niżańscy policjanci 38-letniej kobiecie, która po pijanemu opiekowała się 8-miesięczną córeczką. Ojciec dziecka został znaleziony, gdy leżał przy bramie domu. Miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie.

Kilka dni temu policjanci patrolujący Racławice zauważyli leżącego w bramie posesji nieprzytomnego mężczyznę. Natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Z mężczyzną nie można było nawiązać żadnego kontaktu.

Kiedy policjanci wjechali radiowozem na podwórko, z domu wyszła 38-letnia kobieta. Policjanci wyczuli od niej alkohol. Kobieta poinformowała policjantów, że leżący na ziemi 35-letni mężczyzna mieszka razem z nią.

38-latka opiekowała się 8-miesięczną córeczką. Znaleziony pod posesją mężczyzna był ojcem dziecka. Badanie stanu trzeźwości matki wskazało 3,2 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana. Nieprzytomnego mężczyznę i dziecko przewieziono do szpitala. Ojciec dziewczynki miał ponad 4 prom. alkoholu w organizmie.

Gdy 38-latka z Racławic wytrzeźwiała, policjanci przedstawili jej zarzut narażenia 8-miesięcznej córeczki na niebezpieczeństwo utraty życia.

Z ustaleń policji wynika, że rodzice dzień wcześniej wspólnie ze znajomymi pili alkohol. Następnego dnia ojciec dziecka poszedł do sklepu po alkohol. Kupił 10 piw, z czego 4 wypiła matka opiekująca się niemowlęciem.

– Kiedy piwo się skończyło mężczyzna poszedł do sklepu po kolejne. Wracając do domu kilka godzin później przewrócił się w bramie i już nie wstał. Zauważyli go dopiero policjanci – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Nisku.

Ze względu na dobro dziecka sprawą zajął się sąd rodzinny i nieletnich. 8-miesięczne niemowlę zostało przekazane pod opiekę rodzinie zastępczej.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama