Zdjęcie: Przemysław Keler / KPRP

Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie, jest w gronie sędziów, którzy w piątek odebrali od prezydenta RP Andrzeja Dudy awanse zawodowe. 

Duda w piątek, 13 stycznia, wręczył w Pałacu Prezydenckim prawie 30 aktów nominacji na sędziów oraz asesorów sądowych w wojewódzkich sądach administracyjnych. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP, nowo powołani sędziowie oraz asesorzy sądowi złożyli wobec prezydenta RP ślubowanie.

 

W gronie awansowanych sędziów jest m.in. Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie, który do piątku formalnie był jeszcze sędzią Sądu Rejonowego w Jarosławiu. Od piątku Puchalski jest sędzią Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. I jak spekuluje Onet.pl, wkrótce ma zostać jego prezesem – wakat na tym stanowisku jest od października ub. r.

Rafał Puchalski to kontrowersyjna postać. Według mediów, był on członkiem grupy „Kasta”, nazywanej też „Antykasta”, zrzeszających ponad 20 prawników, głównie sędziów na WhatsApp, koordynującej działania wymierzone w grupę sędziów sprzeciwiających się reformie wymiaru sprawiedliwości przeprowadzanej przez ekipę Zbigniewa Ziobro.

Rafał Puchalski miał pomagać hejterce Emilii Schmydt (ps. „Mała Emi”) w redagowaniu e-maila z paszkwilem szkalującym Krystiana Markiewicza, szefa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. W czerwcu 2022 r. 14 sędziów Sądu Okręgowego w Rzeszowie zażądało od Puchalskiego potwierdzenia lub zaprzeczenia swojego udziału w „Kaście”

W przypadku potwierdzenia, sędziowie oczekiwali, że Rafał Puchalski poda się do dymisji. Tak się jednak do tej pory nie stało, sam Puchalski o swoim udziale w hejterskiej grupie milczy. W piątek, po odebraniu nominacji w Pałacu Prezydenckim, chcieliśmy z nim porozmawiać. Bezskutecznie. Puchalski nie odbierał telefonu komórkowego.   

Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu sędzia Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie

Rafał Puchalski prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie jest od 1 lutego 2018 roku, wcześniej, od 1 lipca 2016 roku był delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości. Po objęciu funkcji prezesa SO, został też delegowany do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie, co jak się okazało było wadliwe, wyroki z jego udziałem uchylił Sąd Najwyższy.

Rafał Puchalski jest też już drugą kadencję członkiem neo-KRS, jest jej wiceprzewodniczącym, w Krajowej Radzie Sądownictwa stoi również na czele Komisji ds. etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych, co dla przeciwników Puchalskiego jest nieporozumieniem w świetle doniesień o jego udziale w grupie „Kasta”. 

Puchalski jest skonfliktowany z częścią sędziów Sądu Okręgowego w Rzeszowie. To on zainicjował „dyscyplinarki” wobec piątki sędziów wydziału karnego, tylko dlatego, że przyznawali świadkom na rozprawach wyższe zwroty kosztów niż przewiduje to ustawa. Dla sędziów to zemsta za to, że ci pozwali Puchalskiego za szykany i dyskryminację.

Rafał Puchalski nie jest jedynym sędzią z Podkarpacia, który w piątek odebrał nominację sędziowską od Andrzeja Dudy. Ten awans na sędziego Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, wręczył również Waldemarowi Krokowi, obecnemu prezesowi Sądu Rejonowego w Dębicy, również kojarzonemu z „dobrą zmianą” w wymiarze sprawiedliwości. 

Na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Rzeszowie z kolei awansowała Natalia Zborowska, a Grażyna Pizoń na sędziego Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama