hehe
hehe

Od godziny 9 rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na ratowanie Starego Cmentarza w Rzeszowie. Stowarzyszenie, które się nim opiekuje, w liście do ministra kultury napisało, że firma PGE Dystrybucja Rzeszów wykonująca na części cmentarza parking, kontynuuje działania z głębokiego PRL-u.Pieniądze zbierane są cmentarzach Pobitno, Wilkowyja, Stary Cmentarz w godzinach od 9 do 17. Kwestia odbędzie się także jutro

Przy okazji Stowarzyszenie Opieki nad Starym Cmentarzem wystosowało list protestacyjny do ministra kultury Bogdan Zdrojewskiego, w którym przypomniano, że Stary Cmentarz w Rzeszowie służył mieszkańcom przez 117 lat (1792-1909). W tej chwili firma PGE Dystrybucja wygradza część nekropolii od strony północno-wschodniej na potrzeby parkingu.

Prezes Stowarzyszenia Wiesław Walat napisał o „serii zamierzonych łamań polskiego prawa”.

„Zadziwiające jest zachowanie tak wielkiej firmy o „dbałość” i „utrzymanie” obiektu zabytkowego będącego naszym dziedzictwem narodowym – wpisanym do rejestru zabytków jeszcze w 1968 r. Wykonywanie na jego części parkingu chyba nie jest sztandarowym przykładem dbałości o tego typu zabytek? To jest wielka bezduszność i kontynuacja działań z lat głębokiego PRL-u” – uważa prezes Walat.

W jego opinii PGE Dystrybucja Rzeszów „zachowuje się tak, jakby była w posiadaniu działki inwestycyjnej, a nie zabytkowego cmentarza”.

„Stan obecny jest tym bardziej bolesny, że dotyczy tej części Starego Cmentarza, gdzie byli chowani najbiedniejsi mieszkańcy miasta. Czy biedni za życia muszą być również biedni po śmierci, bo niektórym żyjącym brakuje przestrzeni życiowej?” – pyta Wiesław Walat w liście do ministra kultury.

Zdjęcie: Urząd Miasta w Rzeszowie

Reklama