Zdjęcie: materiały CPK

W2 – ten wariant „szprychy” na Podkarpaciu wybrano pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego pod Warszawą. Ile domów wyburzą? To tajemnica. 

O wyborze trasy dla podkarpackiej „szprychy”, jednej z dziesięciu nowych linii kolejowych, które mają powstać do Warszawy, we wtorek w Rzeszowie poinformował Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK.

W grę wchodziły cztery przebiegi 40-kilometrowego odcinka między Rzeszowem i Łętownią (w kierunku Stalowej Woli). Tzw. analiza wielokryterialna, jak twierdzi CPK, wykazała iż najkorzystniejszą opcją budowy „szprychy” nr 6 do stolicy Podkarpacia jest wariant W2.

Wszystkie warianty zostały oprotestowane przez mieszkańców, m.in. Jasionki. W każdym z nich przewiduje się wyburzenie po kilkadziesiąt domów. We wtorek przedstawiciele CPK nie powiedzieli, ile dokładanie trzeba będzie wyburzyć domów w wariancie W2. 

Pod koniec lipca br. przedstawiciele rządu zapewniali, że państwo będzie wypłacało „godziwe” odszkodowania dla właścicieli działek – niezabudowanych mają otrzymać 20 proc. więcej od wartości rynkowej, zabudowanych – 40 proc. więcej.

CPK: to najlepszy wariant

Wiadomo, że wariant W2 jest położony najdalej na wschód ze wszystkich przebiegów. Mija po wschodniej stronie miasta Sokołów Małopolski. Następnie biegnie po tej samej stronie wzdłuż drogi ekspresowej S19, włączając się w linię nr 91 na terenie gminy Krasne.

Istotnym elementem W2 jest też linia nr 632, która przebiega równolegle do drogi startowej Portu Lotniczego w Jasionce. Dalej włącza się w linię kolejową nr 58 w sąsiedztwie przecięcia z rzeką Wisłok.

– To wariant najlepszy – twierdzi Radosław Kantak, członek zarządu spółki CPK. Twierdzi też, że w W2 będzie trzeba wyburzyć najmniej domów (nie powiedział ile) i ten wariant nie narusza terenów zielonych. Dodał, że W2 najlepiej ocenili mieszkańcy i samorządowcy. 

Dlaczego spółka nie precyzuje liczby domów do wyburzenia? – Bo to nie jest stan ostateczny. Liczba budynków kolidujących z wariantem na trasie Łętownia – Rzeszów jest znacząco niższa niż łączna długość tego odcinka w kilometrach – słyszymy w CPK. 

Wzdłuż „szprychy” nr 6 CPK zaplanował siedem nowych przystanków: Łowisko, Wólka Sokołowska, Sokołów Małopolski, Nienadówka Górna, Stobierna, Łukawiec Dolny i Łąka, a także dobudowę peronów na przystankach kolejowych Rzeszów Załęże i Rzeszów Wschód.

Dodatkowo spółka przewiduje przystanek kolejowy przy lotnisku w Jasionce. Na początku przyszłego roku wybrany wariant – wraz z dwoma alternatywnymi – CPK włączy do wniosku o decyzję środowiskową, który złoży do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Zdjęcie: materiały CPK

Pociągi pojadą do 250 km/h?

Uzyskanie decyzji środowiskowej poprzedza wniosek o decyzję lokalizacyjną i pozwolenia na budowę. Jak wynika z aktualnych harmonogramów, linia Łętownia – Rzeszów ma zostać wybudowana do końca 2030 roku. 

Pociągi na planowanej linii kolejowej mają jeździć do 200 km/h, z możliwością łatwego podniesienia prędkości do 250 km/h w przyszłości (pociągi towarowe: do 120 km/h). 

Docelowo „szprycha” nr 6 ma skrócić czas podróży pociągiem z Rzeszowa do Warszawy do 2 godzin i 15 minut (obecnie podróż trwa ok. 5 godzin), a z Przemyśla do 3 godzin i 15 minut (obecnie to ok. 6 godzin).

– Wkrótce mieszkańcy Podkarpacia będą mogli załatwić sprawy w stolicy nawet w ciągu jednego dnia, w dodatku nie spędzając w trasie więcej czasu niż łącznie 4-5 godzin, a tyle teraz jedzie się w jedną stronę – zapowiada Marcin Horała.

Więcej połączeń kolejowych

„Szprycha” nr 6 jest częścią planowanej linii nr 58, która ma nie tylko doprowadzić do skrócenia czasu podróży między Rzeszowem a Warszawą, ale przyspieszyć też podróż między największymi miastami na Podkarpaciu: Rzeszowem, Stalową Wolą a Niskiem.

Do 2040 r. dzienna liczba połączeń z Rzeszowa do Warszawy ma się zwiększyć do 20. Tyle samo połączeń ma być do CPK, z Rzeszowa do Łodzi – 8, z Przemyśla do Warszawy – 16, ze Stalowej Woli do Warszawy – 24 połączenia, z Sanoka do Warszawy – 7. 

Do Warszawy i CPK pociągi z Rzeszowa mają jeździć co godzinę, do Łodzi i Poznania – co dwie, a do Trójmiasta – co 240 minut.  

Trasa do Rzeszowa to trzeci odcinek, dla którego CPK ma wariant inwestorski. W czerwcu ogłoszono go dla odcinka Kolei Dużych Prędkości między Warszawą i Łodzią, a w sierpniu na odcinku Łódź – Wrocław. 

10 tzw. szprych prowadzących do Warszawy i CPK ma powstać w związku z planem budowy megalotniska pod Warszawą. Przedstawiciele rządu PiS zapowiadali, że potężne lotnisko powstanie do 2034 roku. Opozycja twierdzi, że to „słomiana inwestycja”. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama