Rzeszowskie Stowarzyszenie Fotograficzne zaprasza na wystawę zdjęć Michała Drozda „Duplikaty świata z kraju obok“ w Galerii „Nierzeczywista” przy ulicy Matejki 10.

[Not a valid template]

„Fotografując ludzi w okolicach Lubeki i Travemunde trudno mi było pozbyć się świadomości, że robię dokument, a zdobyty album Augusta Sandera „Antlitz der Zeit“ (Oblicze naszych czasów) spowodował, że postanowiłem szczególnie się do tego przyłożyć. Musiałem pozbyć się agresji jaką często wywołuje aparat lub zminimalizować ją tak jak tylko było to możliwe. Zastanawiałem się jak to robił Sander. Podobnie jak on starałem się pozyskać różnorodnych przedstawicieli klas i profesji. Miałem dużo szczęścia. Mój skromny cykl  portretów jest  hołdem dla Augusta Sandera i jego dzieła” – pisze Michał Drozd o swoich inspiracjach do nowej wystawy.

Wystawa składa się z 20 zdjęć. Pierwsza to portrety. Jest na nich m.in. mężczyzna z 40-centymetrowym irokezem, bliźniaków w średnim wieku, czy starsza kobieta w stroju kąpielowym. – Do zdjęć starałem się wybierać charakterystyczne postacie, takie też, które reprezentują różne klasy społeczne. Miałem taką sytuację ze starszym panem z długimi wąsami, z którym nie mogłem się dogadać. Pokazałem mu album Sandera i bez słów zrozumiał ideę. W ogóle Niemcy są niezwykle kulturalni i taktowni. Nie miałem kłopotów z zachęcaniem ich do zdjęć – twierdzi Michał Drozd.

Druga część fotografii dotyczy pejzażu i architektury. „Starałem się nie uczynić ich atrakcyjnymi w modnym komercyjnym stylu, rezygnując świadomie  z koloru w poszukiwaniu Westonowskiej „…nieskończonej liczby doskonałych kompozycji jaką oferuje nam natura…“ 
Wszystkie fotografie wykonane są Rolleiflexem 6/6 i wykopiowane na papierze srebrowym” – mówi Drozd.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama