Sezon na lekkomyślnych turystów trwa. 8 osób, w tym dwójkę mieszkańców Rzeszowa, ukarano mandatami za to, że nielegalnie przekroczyły polsko-ukraińską granicę, by zrobić sobie tylko pamiątkowe zdjęcie.
O tym, że ciekawość i lekkomyślność nie są żadnym usprawiedliwieniem we wtorek po południu przekonało się ośmiu turystów, którzy jednego dnia w okolicach Przełęczy Bukowskiej przekroczyli nielegalnie granicę. Wszyscy tłumaczyli się w jeden sposób – chcieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przy słupku granicznym.
Pogranicznicy z Ustrzyk Górnych zatrzymali turystów z całej Polski: Radawy (powiat jarosławski), dwójkę mieszkańców Rzeszowa, Wrocławia, Kielc, Poznania, Bystrzycy Kłodzkiej i Szczecina. Wszyscy mieli powyżej 30. lat. W przypadku rzeszowian ukarani turyści to 33-letni mężczyzna i 31-letnia kobieta.
Za nielegalne przekroczenie granicy grozi nawet 500-złotowy mandat. W przypadku wspomnianej ósemki pogranicznicy nie byli bardzo surowi. Każdy turysta dostał mandat w wysokości 50 zł.
– Na wakacjach każdego roku zwiększa się liczba turystów, którzy lekkomyślnie przekraczają linię granicy. Niektórzy doskonale wiedzą, że jest to zabronione i myślą sobie: „A może mi się uda? Może nikt mnie nie złapie”. Inni przekraczają granicę z nieświadomości, która nie jest usprawiedliwieniem – mówi Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl