Jaka jest przyczyna tego, że w Rzeszowie nie może na razie być podjęta uchwała w sprawie przyjęcia wniosku dotyczącego przygotowania programu budowy mieszkań dla młodych rodzin?
Ubiegłotygodniowa (25 sierpnia) sesja Rady Miasta Rzeszowa nie miała sprawić, że już od jutra młode rodziny zaczną wprowadzać się do własnych mieszkań. Celem uchwały o mieszkaniach dla młodych rodzin było rozpoczęcie prac nad tym tematem, tak aby na koniec obecnej kadencji lokalnego samorządu mógł powstać pierwszy blok czynszowy. Po prostu to miał być PIERWSZY krok, w efekcie którego miał zostać przygotowany program budowy mieszkań dla młodych rodzin: szczegółowe zapisy dotyczące finansowania, wskazanie dogodnej lokalizacji pod budowę takiego bloku, kolejne uchwały o zasadach przydziału i najmu, itd. Niestety, ta uchwała intencyjna nie została podjęta, więc także i kolejnych kroków na razie nie będzie.
W naszym mieście budowane są mieszkania komunalne i socjalne, ale tytaj chodziło o nowy rodzaj – mieszkania czynszowe. Wystarczy przyjrzeć się, jak podobne rozwiązania realizowane są w innych miastach – wymienić można chociażby Mikołajki czy Suwałki, gdzie funkcjonują już odpowiednie programy ułatwiające zdobycie własnego mieszkania. Budowane są kolejne bloki czynszowe z mieszkaniami dla młodych – aby się przekonać o ogromnym zainteresowaniu takimi programami wystarczy chociażby wpisać w wyszukiwarce internetowej hasło „mieszkania dla młodych Suwałki” czy „mieszkania dla młodych Mikołajki”. I tam nie słychać, że nie da się, że to populistyczne, że to zadanie rządu, itp. A swoją drogą, to także nie jest żadne rozdawnictwo – to spółka miejska zaciąga kredyt, który przyszły najemca spłaca przez 10-20 lat. Można? Można było podjąć tę uchwałę, bo mówiła o przyjęciu wniosku dotyczącego przygotowania stosownego programu. A odesłanie jej do komisji wydłużać może kolejne etapy prac.
I na zakończenie krótka refleksja. Przypomina się analogiczna sytuacja z poprzedniej kadencji Rady Miasta, gdy klub PiS zaproponował wprowadzenie w Rzeszowie (wzorem innych miast) Karty Rodziny Wielodzietnej 3+. Także temat skierowano do komisji, skąd na szczęście po pewnym czasie udało się wreszcie wdrożyć w naszym mieście taką formę pomocy rodzinom wielodzietnym. Jakie znaczenie dla braku poparcia uchwały intencyjnej w sprawie mieszkań dla młodych ma fakt, że autorem projektu i pomysłu jest znowu klub PiS?
Podjęcie już w sierpniu stosownej uchwały umożliwiłoby natychmiastowe rozpoczęcie prac nad odpowiednim programem i spowodowałoby, że młodzi rzeszowianie wzorem innych miast mogliby szybciej i łatwiej zdobyć własne mieszkanie. Taką uchwałę można było poprzeć, stworzyć szczegółowy program budowy tanich mieszkań dla młodych rodzin, a potem sprawnie program ten realizować.
A uchwała w komisji niekoniecznie posuwa temat do przodu. Bo kiedy i w jakiej postaci opuści ona komisję?