Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało dziś rano wyłowiono ze zbiornika wodnego w Czarnej Sędziszowskiej. Mieszkaniec Rzeszowa prawdopodobnie wędkował.
Dziś (7 czerwca) przed godz. 7:00 dyżurny ropczyckiej policji został powiadomiony, że w zbiorniku wodnym mógł utonąć mężczyzna. Wstępnie ustalono, że 62-letni mieszkaniec Rzeszowa razem z kolegą łowili tam ryby.
– Postanowili przespać noc w swoich samochodach. Rano jeden z nich zobaczył, że auto drugiego przednimi kołami zanurzone jest w wodzie, drzwi od kierowcy są otwarte, a kolegi nie ma w środku. Ciało mężczyzny zostało znalezione około godz. 9 przez strażaków przy brzegu – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
Prokurator, który przyjechał na miejsce zdarzenia, zdecydował o zabezpieczeniu ciała do dalszych badań. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci mężczyzny miał się ktoś przyczynić.
redakcja@rzeszow-news.pl