Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyli ponad milion plików z treściami przedstawiającymi seksualne wykorzystywanie dzieci. W dwutygodniowej akcji zatrzymano 75 osób, w tym kobietę, która wykorzystywała własnego syna.
W operacji „ENOLA GAY” wzięło udział ponad 400 funkcjonariuszy CBZC z całego kraju w tym także z Podkarpacia. Nazwa akcji pochodzi od nieoficjalnej nazwy bombowca Boeing B-29 Superfortress, który w dniu 6 sierpnia 1945 roku zrzucił bombę atomową Little Boy (Mały Chłopiec) na Hiroszimę.
Szokujące odkrycia śledczych
Podczas akcji policjanci przeprowadzili 112 przeszukań. Funkcjonariusze zabezpieczyli 7,5 tysiąca różnych urządzeń cyfrowych, w tym telefony, komputery, laptopy, dyski i pendrive’y. Śledczy ujawnili przypadek mężczyzny, który podszywał się pod agencję reklamową, by wyłudzać zdjęcia o charakterze seksualnym małoletnich dzieci.
W innej sprawie kobieta, namawiana przez sześciu mężczyzn, wykorzystywała seksualnie własnego syna, a następnie sprzedawała nagrania osobom poznanym na portalu randkowym. U jednego z przestępców znaleziono aż 430 tysięcy zdjęć z treściami pedofilskimi.
Surowe konsekwencje dla sprawców
Wśród zatrzymanych w wieku od 16 do 78 lat znalazło się 10 kobiet. Zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania, rozpowszechniania i produkowania treści o charakterze pedofilskim. Jeden z nich odpowie dodatkowo za kradzież tożsamości.
Sądy zastosowały tymczasowy areszt wobec 31 podejrzanych. Za publiczne prezentowanie treści pornograficznych grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Skoordynowane działania służb
Operacja stanowiła efekt pracy analitycznej i operacyjnej policjantów CBZC. Akcję koordynowano z Departamentem ds. Cyberprzestępczości i Informatyzacji Prokuratury Krajowej oraz prokuratorami terenowymi.
W działaniach wspierali też funkcjonariusze komend powiatowych i miejskich Policji.
(Red.)
Czytaj więcej
Zamknęli dwie bimbrownie. Producentom grozi 3 lata pozbawienia wolności