Kolejne zdarzenie na podkarpackim odcinku autostrady A4. Na granicy powiatu rzeszowskiego i ropczycko-sędziszowskiego z lawety w trakcie jazdy spadła mini koparka.
Do zdarzenia doszło po godz. 22:00. Z pierwszych informacji wynikało, że w okolicach Czarnej Sędziszowskiej na 560 km autostrady doszło do wypadku.
– Mieliśmy informacje o zderzeniu czterech pojazdów. Na miejsce wysłaliśmy cztery zastępy straży. Pojechała również karetka pogotowia ratunkowego. Na razie jednak nie ma potwierdzenia, by rzeczywiście doszło do wypadku – słyszeliśmy od rzeszowskich strażaków.
Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji, zaprzecza, by na A4 był wypadek.
– Z lawety w trakcie jazdy spadła na autostradę mini koparka. Nie ma osób rannych. Do zdarzenia doszło jeszcze na terenie powiatu rzeszowskiego – mówi Marta Tabasz-Rygiel.
Zablokowany był prawy pas A4 w kierunku Krakowa. Utrudnienia w ruchu trwały do północy.
Kierowca lawety został ukarany mandatem za niewłaściwe zabezpieczenie ładunku oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl