Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Blisko 11 mln zł będzie kosztować miasto Rzeszów modernizacja Stadionu Miejskiego. To o ponad 2 mln zł więcej niż planował wydać ratusz. 

Sześć firm zgłosiło się do przetargu na przebudowę Stadionu Miejskiego przy ulicy Hetmańskiej. Tylko jedna z nich zbliżyła się do oczekiwań ratusza, który na modernizację obiektu zamierzał przeznaczyć 8,6 mln zł.

– Najniższa oferta opiewa na 10 869 510 zł. Prezydent zdecydował w środę, że dołoży brakującą sumę i powierzy wykonanie zadania firmie ADA-LIGHT z Gostynina, która tę ofertę złożyła – przekazuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Pozostałe oferty wynosiły 15 274 779 zł (Panorama Obiekty Sportowe z Piaseczna), 13 980 672 zł (Anmed z Kietrza), 13 968 150 zł (Gardenia Sport z Warszawy), 13 279 719 zł (TAMEX Obiekty Sportowe z Warszawy) i 13 815 331 zł (Elektromontaż Rzeszów z Rzeszowa). 

Wóz albo przewóz

Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, nie miał innego wyjścia, musiał dołożyć pieniądze. Wizerunek miasta i tak już mocno ucierpiał. Zamieszanie wokół Resovii i Stadionu Miejskiego, który nie spełnia wymagań 1. ligi, trwa od lipca. Unieważnienie przetargu i ogłoszenie kolejnego oznaczałyby spory poślizg, a obiekt ma być przebudowany do końca lutego, czyli na inaugurację rundy wiosennej.

Dlaczego tak szybko? Pod koniec października po interwencji wiceministra sprawiedliwości i posła PiS Marcina Warchoła Resovia, która mecze jako gospodarz rozgrywała w Stalowej Woli, mogła wrócić do domu, jednak z pewnym zastrzeżeniem. PZPN zgodził się na to, aby Resovia rozgrywała ostatnie mecze rundy jesiennej w Rzeszowie, pod warunkiem, że na wiosnę Stadion Miejski będzie dostosowany do wymogów pierwszoligowych.

Czego brakuje obiektowi przy ul. Hetmańskiej? Oferty, które otworzono 30 października, obejmują montaż oświetlenia (w tym zburzenie obecnych czterech masztów i postawienie nowych 61-metrowych wraz z odgromnikiem, ale tylko dwóch po stronie zachodniej), wymianę murawy i instalację jej podgrzewania. Dodatkowo miasto zdecydowało się na budowę nowego punktu kasowego. 

Jeżeli urzędnicy nie dopatrzą się błędów w dokumentacji, oficjalne rozstrzygnięcie przetargu nastąpi 10 listopada. – O ile po pięciu dniach od rozstrzygnięcia pozostałe firmy się nie odwołają, o tyle podpiszemy z wykonawcą umowę – mówi Maciej Chłodnicki. 

Prace na Stadionie Miejskim mają rozpocząć się niezwłocznie po dopełnieniu formalności.

Zdjęcie: Google Maps / internauta „Pisul Maximus” / Czytelnik Rzeszów News

marcin.czarnik@rzeszow-news.pl

Reklama