Reklama

31-letni mieszkaniec województwa śląskiego pierwszy dzień urlopu w Bieszczadach zakończył w policyjnym areszcie. Turysta podczas awantury wybił szybę w domku letniskowym. 

W poniedziałek w nocy o pomoc policji poprosiła właścicielka domków letniskowych w Łobozewie. Zgłosiła, że jeden z turystów awanturuje się i wybił szybę w wynajmowanym domku letniskowym.

Policjanci na miejscu zastali dwie rodziny z województwa śląskiego, które właśnie w poniedziałek przyjechały na wypoczynek w Bieszczady. Jeden z mężczyzn, po wypiciu większej ilości alkoholu, zaczął się awanturować.

– Sprawca całego zamieszania miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Został zatrzymany do wytrzeźwienia, ponieważ zachodziła obawa, że może zrobić krzywdę także sobie – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Ustrzykach Dolnych.

Turyści porozumieli się z właścicielką domów, że pokryją wyrządzone szkody.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama