Zdjęcie: Pixabay
Rzeszowianie mają utrudniony odbiór naziemnej telewizji cyfrowej. Powodem remont nadajników na Suchej Górze i w Leżajsku. 

– Mieszkam na osiedlu Drabinianka. Od 12 listopada nie odbieram MUX-1 i MUX-2 z nadajnika w Leżajsku z powodu konserwacji. Nadajnik na Suchej Górze też od lipca jest w konserwacji, przez co sygnał nie dociera do Rzeszowa. Podobny problem ma wielu odbiorców – denerwuje się pan Marcin, Czytelnik Rzeszów News. 
 
O niedogodnościach wie EmiTel. – Zakończenie prac na Suchej Górze, niestety, uległo przesunięciu ze względu na trudne warunki pogodowe w ostatnich tygodniach. W tej chwili prace idą pełną parą i uruchomienie emisji TV z anteny głównej przewidujemy na 8 grudnia – słyszymy w biurze prasowym firmy.
 
Zakończenie przebudowy odbiornika w Leżajsku zaplanowane jest z kolei na 3 grudnia.

EmiTel przekonuje, że przesunięcie prac modernizacyjnych, tak by dwa nadajniki nie były przebudowywane jednocześnie, nie wchodziło w rachubę.

– Każdy dzień zwłoki stanowiłby ryzyko z uwagi na zbliżającą się zimę. Przełożenie modernizacji na kolejny rok również nie było możliwe, ponieważ są one jednym z elementów projektu refarmingu, którego harmonogram jest z przyczyn niezależnych od EmiTel bardzo napięty – przekazuje biuro prasowe.

– Czy EmiTel na czas konserwacji największych nadajników na Podkarpaciu nie mógł uruchomić nadawania MUX-1 i MUX-2 z nadajnika na Baranówce? – dopytuje nasz Czytelnik.

Obecnie emisje zarówno z obiektu na Suchej Górze, jak i w Leżajsku prowadzone są z anten rezerwowych.

– Ponieważ jednak anteny te są zawieszone nieco niżej, dla części widzów odbiór może być utrudniony. Co do samego Rzeszowa, sygnał z anteny rezerwowej pokrywa to miasto, ale może się zdarzyć, że dla instalacji odbiorczych, które nie mają bezpośredniej widoczności, na antenę nadawczą docierający sygnał nie jest wystarczający – odpowiada biuro prasowe EmiTel. 

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama