Na drogach w województwie Podkarpackim doszło dziś do kilku groźnych wypadków. Utrudnienia w ruchu spotkały kierowców na A4 i DK19. Centrum Zarządzania Ruchem apeluje o rozwagę.
Aż kilka groźnych zdarzeń
Do kilku groźnych zdarzeń doszło na A4 i DK19. Przed południem służby drogowe pracowały przy czterech zdarzeniach na tych drogach.
Koło godz. 13:00, przy węźle Rzeszów Północ-Rzeszów Zachód, na autostradzie A4 w Rudnej Małej, kierujący samochodem osobowym wypadł z jezdni i najechał na elementy odwodnienia nawierzchni. Przez kilka godzin zablokowany był lewy pas ruchu.
Dwa razy w tym samym miejscu
Natomiast o godz. 16:00 Punkt Informacji Drogowej poinformował o kolejnej kolizji, praktycznie w tym samym miejscu. Samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne, ranne zostały dwie osoby. Zablokowany został lewy pas ruchu, a pojazdy przepuszczane są pasem awaryjnym. Utrudnienia mogą potrwać do dwóch godzin.
Do kolizji drogowej w której uczestniczyły trzy samochody osobowe doszło też na DK19, pomiędzy Rzeszowem a Domaradzem. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny. Rano na DK19 samochód wjechał w bariery energochłonne.
Apel o rozwagę
W związku z występowaniem złych warunków atmosferycznych w postaci intensywnych opadów deszczu Centrum Zarządzania Ruchem apeluje do kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku i bezpiecznej jazdy.
– Nieuwzględnienie warunków na drodze może prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków – przypomina Piotr Ziembicki z Punktu Informacji Drogowej Centrum Zarządzania Ruchem w Sokołowie Małopolskim.
(red)