Zdjęcie poglądowe: Niedźwiedź postrzelony na Podkarpaciu nie przeżył (fot. Pixabay)
Reklama

W czwartek (14 sierpnia) w miejscowości Lipowiec w gminie Jaśliska (powiat krośnieński) odnaleziono martwego niedźwiedzia brunatnego, który padł ofiarą brutalnego postrzału.

Jak wskazują wstępne wyniki oględzin, o których pisze portal halogorlice.pl, zwierzę zmarło po długotrwałym cierpieniu, a sprawcy tego przestępstwa grozi surowa kara. Śledztwo w tej sprawie jest już w toku.

Tragiczne znalezisko w lesie

Wczesnym popołudniem 14 sierpnia pracownicy Magurskiego Parku Narodowego zostali poinformowani o ciężko rannym niedźwiedziu znalezionym na południe od Jaślisk. Po powiadomieniu służb ratunkowych, na miejsce udał się lekarz weterynarii Wojciech Wójcik z Fundacji Dziki Projekt oraz jego zespół. Niestety, zwierzę zmarło zaledwie dziesięć minut przed ich przybyciem.

– Znaleźliśmy ranę wlotową i wylotową po pocisku z broni palnej. Zdjęcia rentgenowskie potwierdziły obecność opiłków metalu, co jednoznacznie wskazuje na postrzał – relacjonuje Wojciech Wójcik cytowany przez portal Halogrlice.info.

Cierpienie zwierzęcia przed śmiercią

Podczas dokładnych oględzin, lekarze weterynarii potwierdzili, że niedźwiedź był młodym samcem, w wieku około 2–3 lat. Jego obrażenia były wynikiem postrzelenia z broni palnej, a zwierzę najprawdopodobniej umierało w męczarniach przez kilka dni.

Reklama

Po odkryciu tragicznych okoliczności śmierci niedźwiedzia, sprawa została natychmiast zgłoszona do odpowiednich służb. Śledztwo w tej sprawie prowadzi aktualnie Komenda Miejska Policji w Krośnie, a działania ścigania zostały oparte o artykuł 181 Kodeksu karnego, który dotyczy powodowania zniszczeń w przyrodzie. W zależności od czynu, grozi za to kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Trwa poszukiwanie sprawcy

Obecnie trwa postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności całego zdarzenia i ustalenie tożsamości sprawcy. Zwłoki martwego niedźwiedzia zostały zabezpieczone do dalszych badań i sekcji, które mają pomóc w dokładnym określeniu momentu śmierci oraz sposobu zadania ran.

Niedźwiedź brunatny, który został zabity na Podkarpaciu, jest w naszym kraju gatunkiem chronionym już od 1952 roku. Zgodnie z obowiązującym prawem, zabicie, okaleczenie lub uszkodzenie osobnika tego gatunku wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Czytaj więcej:

Dokarmiali młodego niedźwiedzia. Leśnicy: „Skrajna głupota” i realne ryzyko [WIDEO]

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama