Różnorodne, tematyczne i kreatywne – takie zdaniem polityków PiS powinny być w Rzeszowie place zabaw dla dzieci. A do tego w miejscu nieczynnej fontanny na bulwarach powinien powstać wodny plac zabaw.
Radni PiS na czele z posłem Wojciech Buczakiem, kandydatem na prezydenta Rzeszowa, ostatnio zasłynęli z konferencji plenerowych i apeli. Tym razem troszcząc się o potrzeby najmłodszych mieszkańców Rzeszowa w poniedziałek ściągnęli dziennikarzy na bulwary, w miejsce, gdzie znajduje się nieczynna fontanna obok sceny.
To właśnie tam stwierdzili, że Rzeszów zasługuje na place zabaw różnorodne, tematyczne i interaktywne, które będą wyzwalały w dzieciach kreatywność i dawały dużo frajdy. Chodzi o to, aby w naszym mieście stworzyć np. place zabaw w formie ogrodu dinozaurów czy miejsca, gdzie mogłyby się bawić również dzieci niepełnosprawne, tak jak jest np. na warszawskim Ursynowie, gdzie znajduje się ogród dinozaurów, czy w Poznaniu plac Wartofrajda.
– Przyszedł czas, kiedy place zabaw mogą być znacznie ciekawsze niż te, na których są tylko sztampowe huśtawki i karuzele. Nowoczesne miasta tworzą dziś place zabaw, które znacznie bardziej absorbują dzieci, pobudzają ich kreatywność i są przy tym znacznie bezpieczniejsze – uważa Wojciech Buczak i przy okazji obiecuje, że będzie dążył do tego, aby na każdym osiedlu był teren zielony z ciekawym i kreatywnym placem zabaw.
Jeśli chodzi o nieczynną fontannę na bulwarach, to kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa, widziałby tam wodny plac zabaw. – Modernizacja bulwarów, stworzenie z tego miejsca prawdziwej strefy wypoczynku z interaktywnym placem zabaw dopasowanym dla dzieci w różnym wieku, powinno być dla miasta jednym z priorytetów – uważa Buczak.
Jak ma wyglądać stolica innowacji?
Poseł PiS wytknął przy okazji ratuszowi, że do niedawna jedyną wodną plenerową atrakcją dla dzieci była tylko fontanna multimedialna, która jego zdaniem nie jest przystosowana do zabawy dla najmłodszych.
Buczak stwierdził także, że dobrą wiadomością jest to, że w końcu wyremontowano baseny Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, choć jego zdaniem, jedno kąpielisko to jednak za mało i za późno na takie miasto jak Rzeszów. – Dzisiaj świat poszedł zdecydowanie do przodu, a Rzeszów, niestety, pod tym względem pozostaje daleko w tyle za wieloma miastami w Polsce – stwierdził Wojciech Buczak.