Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Jak się okazało 41-latek w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.
Na drodze w Ustjanowej w kierunki miejscowości Łobozew w przydrożnym rowie leży samochód – takie zgłoszenie odebrali w sobotę po godz. 18 policjanci z Ustrzyk Dolnych. Funkcjonariusze udali się na miejsce i ustalili, że w rowie leży Mitsubishi.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce samochód był pusty. Ustalono, że należy on do 41-letniego mieszkańca powiatu bieszczadzkiego, a policja szybko namierzyła kierowcę.
– Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kierujący, na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, po czym auto wpadło do przydrożnego rowu – mówi komisarz Aleksandra Wołoszyn – Kociuba z KPP w Ustrzykach Dolnych.
Mężczyzna został zatrzymany i trzeźwiał w policyjnym izbie zatrzymań. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(Red)