Reklama

Nigdy nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, za to miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2018 r. za jazdę po pijanemu. To nie była przeszkoda przed tym, że wsiąść za kierownicę motocykla, spowodować kolizję, a potem uciec. W nietrzeźwym stanie.

Do tego nietypowego zdarzenia doszło w czwartek około godz. 20:00 w Przysietnicy w powiecie brzozowskim.

Policjanci ustalili, że 21-letni mężczyzna kierował motocyklem typu kros. Na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu, jadąc wprost na nadjeżdżającego z przeciwka volkswagena. Jego kierowca, chcąc uniknąć zderzenia z motocyklistą, odbił na lewy pas. Mimo tego, motocykl otarł się o prawy zderzak auta, po czym wjechał do przydrożnego rowu.

– Motocyklista porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia w pobliskie zarośla. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy volkswagena. Był trzeźwy – informuje Komenda Powiatowa Policji w Brzozowie.

Gdy jedni policjanci wykonywali czynności na miejscu zdarzenia, to drudzy rozpoczęli poszukiwania uciekiniera. Został do nich zaangażowany również przewodnik z psem służbowym.

Po kilkudziesięciu minutach policjanci pracujący na miejscu otrzymali informację od dyżurnego, że poszukiwany przez funkcjonariuszy 21-letni mężczyzna jest w komendzie. Przywiózł go członek rodziny. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,23 promila alkoholu w organizmie.

Oficer dyżurny wezwał również karetkę pogotowia, by jej załoga udzieliła pomocy 21-latkowi. Motocyklistę przewieziono do szpitala.

Policjanci sprawdzili w swojej bazie, kim jest mężczyzna. Okazało się, że 21-latek nie ma uprawnień do kierowania motocyklem, nigdy ich nie miał. Wyszło na jaw, że mężczyzna do września 2018 r. ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został mu wydany w minionym roku za kierowanie samochodem… w stanie nietrzeźwości.

Dodatkowo motocykl, którym kierował został kupiony kilka dni temu i nie został jeszcze ubezpieczony, ani zarejestrowany. Policyjne postępowanie ma wykazać, jakie stężenie alkoholu miał w organizmie 21-latek, gdy kierował motocyklem.

Policja zapowiada, że mężczyzna wkrótce odpowie za popełnione przestępstwo i wykroczenia przed sądem.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama