Parking przed zakładem karnym w Rzeszowie został obklejonymi policyjnym taśmami. W okolicach głównych bram kręcą się tajniacy, auta może stawiać tylko kadra kierownicza więzienia.
[Not a valid template]
Policja w niedzielę nakazała Służbie Więziennej usunąć z parkingu wszystkie samochody. Na drodze wzdłuż więziennego muru przeciągnięte są policyjne taśmy. W okolicach głównej bramy rozstawiono metalowe barierki. Drogą, co chwilę, przejeżdżają policyjne radiowozy. Przy bocznych bramach w nieoznakowanych samochodach siedzą policyjni tajniacy.
Policjanci natychmiast reagują, gdy jakiś samochód podjeżdża w okolice głównej bramy. Kierowcy muszą auto przestawiać na początek zakładu karnego niedaleko przystanku autobusowego. Policjanci, którzy w nocy pełnili służbę, nie mogą rozmawiać z dziennikarzami. Po przeciwnej stronie zakładu karnego na prywatnych posesjach rozstawiły się samochody największych stacji telewizyjnych: TVN24, Polsat News.
Policja czeka na Mariusza Trynkiewicza, który w 1989 roku zamordował czterech chłopców. Został skazany na karę śmierci, ale zamieniono mu ją na 25 lat pozbawienia wolności. We wtorek wyjdzie z więzienia. W poniedziałek z kolei Trynkiewicz zostanie zabrany z zakładu karnego na rozprawę w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Sąd ma wydać postanowienie o tym, czy Trynkiewicz zostanie umieszczony w ośrodku zamkniętym w Gostyninie. Rozprawa rozpocznie się o godzinie 9:00.
redakcja@rzeszow-news.pl