13 osób trafiło do szpitala na skutek pożaru internatu należącego do Zespołu Szkół Techniczno-Weterynaryjnych w Trzcianie koło Rzeszowa.
Do pożaru doszło z czwartku na piątek. Około 1:30 w nocy ogień wybuchł w jednym z pokoi na piętrze internatu. Z budynku ewakuowano 232 osoby, cztery osoby skarżyły się na zawroty głowy na skutek nawdychania się dymu pożarowego.
– Po przyjeździe karetki, zapadła decyzja o przewiezieniu do szpitala łącznie 13 osób. Nikt nie miał zewnętrznych obrażeń – mówi Grzegorz Wójcicki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Osoby, które przewieziono do szpitala, to nastolatki w wieku od 14 do 17 lat, wśród nich było siedem Ukrainek. To właśnie w 4-osobowym pokoju Ukrainek wybuchł pożar. Akcja strażaków trwała do 4:30. Pomieszczenia internatu zostały oddymione i przewietrzone.
Przyczyny pożaru nie są znane. Ustala je policja, w piątek od rana prowadzono oględziny z udziałem biegłego, trwają też przesłuchania uczniów. Janusz Jakubek, dyrektor ZSTW, mówi, że pierwszą osobą, która zareagowała na pożar, był wychowawca.
– Użył on gaśnicy. Coś do gniazdka elektrycznego było wsadzone. Ogień jednak rozprzestrzenił się, dlatego wezwano straż – mówi nam dyrektor Jakubek.
Na stałe w internacie mieszka 260 osób, wśród nich jest 22 Ukraińców. – Większość Ukraińców ma celujące oceny, uczą się rewelacyjnie, nie sprawiają żadnych kłopotów wychowawczych. Nigdy nie mieliśmy z nimi żadnych kłopotów. Życzyłbym sobie, by polskie dzieci były tak dobre w nauce i zachowaniu – podkreśla Janusz Jakubek.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl