Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Tym razem to nie była skomplikowana procedura. Po pierwsze, do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma, po drugie, jej oferta była niższa niż szacunki miasta. 

To jeden z niewielu przetargów w tym roku, do którego miasto nie musi dokładać pieniędzy. Na budowę przejazdów rowerowych na pięciu skrzyżowaniach, miasto planowało wydać 1 mln 716 tys. zł. Firma, która złożyła swoją ofertę, zaproponowała prawie 1 mln 656 tys. zł. To o 60 tys. mniej niż założyli urzędnicy ratusza.  

Przetarg wygrała spółka Elstop z Nowego Sącza, na przygotowanie projektu i wybudowanie przejazdów będzie miała rok. Urzędnicy mają nadzieję, będzie można skrócić ten termin. – Nie wszystkie przejazdy muszą powstać w tym samym czasie. Dlatego być może uda się przyspieszyć inwestycję – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. Miasto chce podpisać umowę w lipcu.  

Nowe przejazdy powstaną na pięciu skrzyżowaniach: al. Witosa z ul. Wiktora i  Wyspiańskiego, al. Piłsudskiego z Cieplińskiego, al. Batalionów Chłopskich z ul. Przemysłową, al. Batalionów Chłopskich z ul. Langiewicza oraz al. Powstańców Warszawy z ul. Hetmańską. 

Teraz są tam tylko przejścia dla pieszych. To oznacza, że rowerzysta ma obowiązek zsiąść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę. W przeciwnym razie może dostać 100 zł mandatu.

Pasy rowerowe zostaną poprowadzone obok przejść dla pieszych. Budowa będzie polegać  na montażu nowej sygnalizacji świetlnej, przebudowie kolidujących sieci i obniżeniu krawężników.

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl 

Reklama