Fot. Materiały komitetu Wojciecha Buczaka

Sztab PiS wypuścił nowy spot z udziałem Wojciecha Buczaka, kandydata na prezydenta Rzeszowa. Tym razem jest o korkach w mieście. 

To już trzeci spot Wojciecha Buczaka. Tytuł: „Mieszkańcy Rzeszowa nie są skazani na korki”. Na filmie widzimy zakorkowane centrum miasta w czarno-białych kolorach, co ma budzić grozę, jak również odpowiednio dobrana muzyka w tle spotu.

Sztabowcy PiS wytknęli, że obecny prezydent Tadeusz Ferenc (kontrkandydat Buczaka) „cieszy się z korków” w Rzeszowie. To akurat prawda. Ferenc uważa, że korki w mieście świadczą o jego rozwoju, bo ludzie chcą przyjeżdżać do stolicy Podkarpacia.

„Pora wreszcie odkorkować Rzeszów” – mówi na spocie Wojciech Buczaka. Zapewnia, że ma ma przygotowane „dobre propozycje, aby rozwiązać ten problem”. Zapowiada budowę wiaduktu centralnego, obwodnicy południowej i nowych połączeń drogowych. 

„Tymi inwestycjami odkorkujemy Rzeszów” – mówi na koniec Wojciech Buczak. 

 

Wybory samorządowe odbędą się 21 października. W wyborach na prezydenta Rzeszowa startuje pięciu kandydatów. Oprócz Ferenca i Buczaka, są jeszcze Maciej Masłowski (Ruch Kukiz’15), dr Krzysztof Kaszuba (Wolność) i Łukasz Belter (Kongres Nowej Prawicy). 

Faworytem w wyborach jest Tadeusz Ferenc, który rządzi Rzeszowem od 16 lat. Nastroje w PiS są pozytywne. Panuje ogólne przekonanie, że Wojciech Buczak nie jest nie straconej pozycji i druga tura wyborów (4 listopada) jest realna. 

– Do wyborów podchodzimy z pokorą. W rozmowach z mieszkańcami widzimy, że ludzie są bardzo otwarci na możliwość wyboru nowego prezydenta. Dużo osób stwierdza, że 16 lat rządów Ferenca to trochę za długo. Sporo osób zwracało uwagę, że tereny zielone się zabudowuje, że długo muszą dojeżdżać do centrum – mówi Marcin Fijołek, szef sztabu PiS. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama