Kierujący volkswagenem wydmuchał 2,5 promila alkoholu, kierowca seata – ponad 3. Tego drugiego w Rzeszowie zatrzymali świadkowie.
W poniedziałek po północy policjanci drogówki rzeszowskiej komendy na ul. Lewakowskiego zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. 24-letni mieszkaniec Rzeszowa był pijany. Badanie wykazało u niego niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. 24-latek nie miał także uprawnień do kierowania, został przekazany pod opiekę rodzinie.
W drugim przypadku doszło do obywatelskiego ujęcia. Także w poniedziałek około 19:00 dyżurnego rzeszowskiej komendy powiadomiono o ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Świadkowie zauważyli jadącego od placu Wolności seata, który jechał całą szerokością jezdni. Podejrzewając, że kierowca seata może być pijany, pojechali za nim.
– Na alei Cieplińskiego seat zatrzymał się, a jego kierowca wysiadł. Mężczyzna miał kłopoty z utrzymaniem równowagi i czuć było od niego alkohol. Został ujęty przez świadków, którzy zawiadomili policjantów – poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości 43-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Okazało się, że ma on ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 43-latkowi prawo jazdy, a mężczyzna został przekazany rodzinie.
Obie sprawy wyjaśniają teraz policjanci z referatu ds. wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym. Mężczyznom grozi teraz odpowiedzialność za jazdę po pijanemu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl