Ponad 3,5 tysiąca roślin konopi znaleźli policjanci w powiecie jarosławskim. Konopie indyjskie rosły pod dachem w byłej fermie drobiarskiej. Była to profesjonalna, w pełni zautomatyzowanauprawa. Policjanci zatrzymali dotąd sześciu podejrzanych.
Ogromna plantacja konopi w byłej fermie drobiarskiej
Ponad 3,5 tysiąca roślin konopi znaleźli policjanci w powiecie jarosławskim. Konopie indyjskie rosły pod dachem w byłej fermie drobiarskiej. Była to profesjonalna, w pełni zautomatyzowana uprawa. Policjanci zatrzymali dotąd sześciu podejrzanych
httpv://www.youtube.com/watch?v=o76AyHtcNhI
Policjanci Centralnego Biura Śledczego w Rzeszowie zabezpieczyli sprzęt do uprawy roślin oraz 3534 rośliny konopi w różnej fazie wzrostu, zabezpieczono też ponad 17 kg gotowego wyprodukowanego narkotyku. Z zabezpieczonych roślin można uzyskać ponad 81 kilogramów wysokiej jakości suszu (marihuany), wartość jej wynosi w hurcie ok. 1 mln 600 tys. złotych.
– Dodatkowo z roślin można było pozyskać kilkaset kilogramów tzw. „sieki”, służącej jako wypełniacz, ewentualnie jako narkotyk dla niewymagającego odbiorcy, za której sprzedaż można uzyskać około 3 mln zł – poinformowała na swojej stronie Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
Na plantacji uprawiano konopie o nazwie „Amnezja”, której czarnorynkowa wartość wynosi od 5.000 do 5.500 euro za kilogram. Członkowie grupy przestępczej wykorzystali w przedsięwzięciu obiekt oraz infrastrukturę po upadłej fermie drobiarskiej, zlokalizowany na obrzeżach miejscowości, wynajmując go rzekomo na potrzeby legalnej produkcji. Faktycznie utworzyli w nim nielegalną plantacje marihuany.
Sprawcy, w celu przystosowania budynku do swoich potrzeb, mogli zainwestować nawet do 700 tys. zł. Zaadaptowali wnętrze obiektu poprzez podział i zabudowę specjalnych stref umożliwiających profesjonalną uprawę konopi. Rośliny były wysiewane w jednej strefie i zgodnie ze sztuką oraz zasadami ogrodnictwa, systematycznie przenoszone do kolejnych pomieszczeń-stref, co przyśpieszało prawidłowy wzrost rośliny i minimalizowało straty produkcyjne.
W każdej ze stref panowały optymalne warunki dla wzrostu roślin, strefy posiadały w pełni zautomatyzowane wyposażenie, dostarczające roślinom poprzez odpowiednie urządzenia optymalną ilość światła, ciepła i wody. Zastosowano też środki chemiczne przyśpieszające wzrost roślin. Dla zapewnienia kamuflażu plantacji system wentylacji wyposażono w filtry i agregaty prądotwórcze zapewniając im zewnętrzne zasilanie spoza publicznej sieci energetycznej. Plantacja była w pełni zautomatyzowana, co umożliwiało codzienną obsługę urządzeń jednej osobie.
W ostatnim okresie czasu była to jedna z lepiej zorganizowanych plantacji na terenie kraju.
Łącznie do Holandii grupa dostarczyła około 10 kg marihuany Policjanci ustalili, że przestępcy zamierzali dwukrotnie powtórzyć cykl wegetacyjny i przenieść plantację w inne miejsce. Przy realizacji założeń grupa mogła uzyskać około 10 milionów zł
Funkcjonariusze CBŚ ustalili dziewięciu członków grupy przestępczej. Do chwili obecnej zatrzymali sześć osób, którym ogłoszono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, jak również zorganizowania i prowadzenia plantacji konopi, a także wytworzenia znacznej ilości środka odurzającego.
Wobec kolejnych trzech osób, które uczestniczyły w przestępczym procederze, a w tej chwili ukrywają się przed organami ścigania zarządzone zostały poszukiwania na podstawie listów gończych oraz europejskich nakazów aresztowania. W toku śledztwa ujawniono i zabezpieczono majątek podejrzanych, w tym jedną nieruchomość, luksusowe samochody oraz jacht warte w sumie około 440 tys. złotych.
RzeNews / KWP Rzeszów