Reklama

Policjanci z Leżajska ustalają przebieg i przyczynę wypadku, w którym śmierć poniósł 2-letni chłopiec.

Do zdarzenia doszło dziś około godziny 10:00 na podwórku jednego z domów w Wierzawicach. 37-letni mężczyzna wjeżdżał na nie swoim terenowym samochodem. Prawdopodobnie nie zauważył swojego 2-letniego syna, który był wówczas na podjeździe.

Samochód przejechał chłopca. Dziecko doznało ciężkich obrażeń. Po konsultacji i udzieleniu pierwszej pomocy śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego trafiło do szpitala w Rzeszowie. Chłopiec zmarł mimo wysiłków lekarzy.

Kierujący samochodem był trzeźwy. Policja bada okoliczności wypadku.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama