On podtrzymywał wagę od dołu, ona pilnowała, by nikt go nie nakrył. Cel? Płacić jak najniższe rachunki w sklepie. Oboje teraz staną przed sądem za oszustwo.
W miniony czwartek w jednym z marketów spożywczych w Tarnobrzegu ochroniarz zatrzymał klienta, który oszukiwał podczas zakupów. 21-latek, gdy był w dziale samoobsługowym, ważył produkty, potem naklejał metki z cenami, które po ponownym zważeniu wykazywały wyższą wagę i cenę.
Policjanci ustalili, że mieszkaniec Tarnobrzega podtrzymywał od dołu wagę, by zaniżać ciężar ważonych produktów. – W tym czasie jego znajoma, 20-letnia mieszkanka Gorzyc, pilnowała, by nikt go nie nakrył podczas robienia nieuczciwych zakupów – relacjonuje podkom. Beata Jędrzejewska-Wrona z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Policjanci zatrzymali oszustów. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 21-latek i i jego znajoma od kilku tygodni oszukiwali przy robieniu zakupów. Oboje przyznali się do winy. Straty sklepu wyniosły raptem 40 zł przy ważeniu owoców, warzyw i słodyczy. Para za oszustwa odpowie teraz przed sądem.
Policja przypomina, że nie tylko oszukiwanie podczas ważenia produktów rodzi poważne konsekwencje. Taką samą odpowiedzialność karną może ponieść osoba, która zmienia naklejkę – metkę, z ceną droższych towarów na tańsze lub dołoży towar do wcześniej zważonego produktu z wydrukowaną już ceną.
– Dla popełnienia tego przestępstwa nie jest istotna wysokość szkody majątkowej – podkreśla podkom. Beata Jędrzejewska-Wrona.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.p