Zdjęcie: Urząd Miasta i Gminy w Nowej Sarzynie
Reklama

Rzeszowscy policjanci z wydziału do walki z korupcją wkroczyli do Urzędu Miasta w Nowej Sarzynie. Sprawdzają, jak gmina rozliczyła dotację, która miała być przeznaczona na budowę boisk szkolnych dla dzieci. 

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Nadzoruje je od czerwca br., a czynności prowadzą policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. 

Jak się dowiadujemy, policjanci z tego wydziału 20 i 21 września br. wkroczyli do Urzędu Miasta w Nowej Sarzynie (pow. leżajski) oraz gabinetów dwóch szkół w Wólce Łętowskiej i Woli Zarczyckiej. To przy tych szkołach miały powstać boiska dla dzieci. 

Na budowę boisk gmina dostała dotacje z Ministerstwa Sportu oraz Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie. Z pieniędzy (360 tys. zł) miała się z rozliczyć. – Pieniądze, zamiast na budowę Orlików, wydano na budowę parkingów – twierdzą nasze źródła związane ze śledztwem. 

O sprawie kilka dni temu informował portal TVN24.pl. Z jego nieoficjalnych ustaleń wynika, że zamiast wydania dotacji na boiska, urzędnicy wybudowali parkingi „wpływowemu proboszczowi miejscowej parafii”. 

Łapówki za dotację na parking?

Policjanci we wrześniu w urzędzie miasta i szkołach szukali dokumentów dotyczących dotacji. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, potwierdza fakt prowadzenia śledztwa w tej sprawie.

– Dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych reprezentujących Urząd Miasta i Gminy Nowa Sarzyna w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej – przekazuje Ciechanowski. 

Śledczy podejrzewają, że urzędnicy sfałszowali dokumenty związane z rozliczaniem dotacji. – Nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów – dodaje Krzysztof Ciechanowski. Podkreśla, że postępowanie jest dopiero na wczesnym etapie. 

– Opieramy je także na materiałach operacyjnych, m.in. z podsłuchów – dowiadujemy się nieoficjalnie w naszych źródłach związanych ze śledztwem. 

Dotacja z pomocą posła PiS?

Z ustaleń TVN24.pl wynika też, że w załatwieniu dotacji dla gminy miał pomagać podkarpacki poseł PiS Jerzy Paul, były burmistrz Nowej Sarzyny. Paul nie był sobie w stanie tego jednak przypomnieć, tłumacząc się udziałem w licznych inicjatywach lokalnych. 

TVN24.pl twierdzi, że jednym z wątków śledztwa jest też kwestia rozliczenia remontu „wikarówki” w Łętowni, która postawiono „od zera”. „Policjanci sprawdzają, czy pieniędzy nie rozliczono jako inwestycję w świetlicę środowiskową” – poinformował TVN24.pl.

W „wikarówce” zamieszkał ks. Stanisław Śnieżek, emerytowany już proboszcz parafii pw. świętej Katarzyny w Łętowni. 

W poniedziałek (2 października) o całej sprawie chcieliśmy porozmawiać z burmistrzem Nowej Sarzyny Andrzejem Rychelem (PiS). Telefonu komórkowego jednak nie odbierał, a na prośbę o kontakt, nie zareagował. Telefon milczał również w parafii w Łętowni. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama