Petru w Rzeszowie: Robert Homicki naszym kandydatem na prezydenta [FOTO]

Reklama

– Naszym naturalnym kandydatem na prezydenta Rzeszowa w najbliższych wyborach samorządowych będzie Robert Homicki – zdradził w środę w stolicy Podkarpacia Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.

 

Petru w środę przyjechał do Rzeszowa na spotkanie z mieszkańcami, które odbyło się późnym popołudniem w Osiedlowym Domu Kultury „Akwarium” przy ul. Pułaskiego. Wcześniej szef Nowoczesnej spotkał się z dziennikarzami.

Petru o szefie… Komisji Europejskiej

Ryszard Petru najpierw mówił o zamieszaniu wokół kandydatury na nowego szefa Rady Europejskiej, którym obecnie jest Donald Tusk. Politycy PiS zapowiedzieli już, że Tusk nie dostanie poparcia rządu na nową kadencję. Od kilku dni pojawiają się spekulacje, że PiS poprze na to stanowisko Janusza Saryusza-Wolskiego, eurodeputowanego PO.  

– To ewidentne działania na niekorzyść Polski. Takie przypadki z przeszłości, kiedy dany kraj zgłaszał dwie kandydatury, kończyły się tym, że wygrywał kandydat z innego kraju. To działanie na szkodę Polski, nieskuteczne – mówił Petru.

Wcześniej zaliczył kolejną wpadkę. Powiedział, że całe zamieszanie dotyczy sporu wokół nowego szefa… Komisji Europejskiej. Potem Petru już się poprawił i mówił o przewodniczącym Rady Europejskiej. –  Janusz Saryusz-Wolski nie ma szans, by zostać szefem RE – uważa Ryszard Petru.

Skrytykował także władze Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Petru, liderzy PO zachowują się „dziwnie”. – Oczekiwałbym od Platformy decyzji, albo go [Saryusza-Wolskiego – przyp. red.] odwołujemy, albo zawieszamy, a nie mówienia, że nie mogą się do niego dodzwonić – mówił lider Nowoczesnej.

Uważa, że wobec Saryusza-Wolskiego PO powinna „szybko wyciągnąć konsekwencje”. Jego zachowanie, szef Nowoczesnej nazwał „niesubordynacją”. Ale Ryszard Petru twierdzi, że w sprawie rzekomego popierania Janusza Saryusza-Wolskiego przez PiS, premier RP Beata Szydło też „nie mówi prawdy”.  

Nowoczesna do wyborów samodzielnie

Ryszard Petru mówił również o tym, że Nowoczesna zaczęła już przygotowania do najbliższych wyborów samorządowych, które według kalendarza powinny się odbyć jesienią 2018 roku, choć niewykluczone, że odbędą się wcześniej.

– To najwyższy czas, żeby mieć już wybranych wstępnie kandydatów na prezydentów, do rad gmin, sejmików wojewódzkich – tłumaczył Petru. Skomentował również pojawiające się informacje, że PiS, który chce zmienić ordynację wyborczą i wprowadzić dwukadencyjność prezydentów, burmistrzów i wójtów, zamierza także zlikwidować drugą turę wyborczą.

– Jestem zaskoczony takim pomysłem. Przykładowo, startuje czterech poważnych kandydatów. Jeden ma 13 proc, drugi – 14, trzeci – 15, czwarty – 16. Zgodnie z tym pomysłem, kandydat, który ma 16 proc. głosów wyborców, zostałby prezydentem, bo nie ma drugiej tury. To absurd. Nikt nie będzie uważał, że to wystarczający mandat, by być prezydentem małego, czy dużego miasta. Jeżeli komuś w PiS-ie coś takiego wpadło do głowy, to radzę żeby dwa się zastanowił i policzył, jak bardzo jest to propozycja niereprezentatywna – mówił Ryszard Petru.

Zdradził, że kandydatem Nowoczesnej w wyborach na prezydenta Rzeszowa będzie Robert Homicki, obecny rzeszowski radny miejski. Petru zapowiedział, że Nowoczesna do wyborów samorządowych idzie samodzielnie. W przypadku kandydata na prezydenta Rzeszowa Nowoczesna złożyła PO propozycję, że jeżeli kandydat którejś z partii przejdzie do drugiej tury wyborów, to otrzyma wspólne poparcie.

– My poprzemy kandydata PO, jeżeli nasz kandydat nie przejdzie, a oni poprą naszego, gdy dostanie się do drugiej tury – powiedział Ryszard Petru. O Rzeszowie mówił, że to jedno z dwóch polskich miast, obok Warszawy, którym w najbliższych latach nie grozi wyludnienie.

– Rzeszów to nie jest Polska B, rozwija się niesamowicie. Chcemy zaproponować kolejny etap rozwoju. Nie można się zatrzymać – podkreślał Petru.

Nowoczesna na Podkarpaciu liczy 194 członków, w samym Rzeszowie ma ich 63. – Po zmianie lidera [Mirosława Nowaka – przyp. red.] nikt nie odszedł. Liczba członków wzrasta – zapewniała Anna Skiba, od niedawna szefowa podkarpackiej Nowoczesnej.

W limuzynie Szydło był rejestrator?

Podczas wizyty w Rzeszowie Ryszard Petru mówił również o reformie edukacji, którą wprowadził rząd PiS. Lider Nowoczesnej nazwał ją „deformą”. – W samym Rzeszowie będzie zlikwidowanych 12 szkół. To pokazuje, jakie spustoszenie zafundowała nam „genialną” reformą pani Zalewska [Anna Zalewska, minister edukacji narodowej – przyp. red.] – krytykował Petru.

Był również pytany o niedawny wypadek limuzyny premier Beaty Szydło, która w Oświęcimiu zderzyła się z 21-letnim kierowcą fiata seicento.

– Oczekuję [w tej sprawie] faktów. W przeciwieństwie do świadków PiS-owskich [m.in. oficerów Biura Ochrony Rządu – przyp. red.] spodziewam się pełnych informacji, z jaką prędkością jechał samochód pani premier. Zakładam, że w limuzynie był rejestrator. Czy przy takiej prędkości, z jaką jechali, tak opancerzony samochód mógł się tak pognieść z drzewem? Być może rejestrator udowodni, jak bardzo kłamał minister Błaszczak [Mariusz Błaszczak, szef MSWiA – przyp. red.] i jaką nieprawdę na temat tego wypadku przekazywali przedstawiciele rządu – stwierdził Ryszard Petru.

marcin.kobialka@rzeszow-news.pl

Reklama