Zdjęcie: Wizyta pierwszej damy Marty Nawrockiej w Stalowej Woli (fot. Alicja Stefaniuk / KPRP)
Reklama

Wybór miejsca pierwszej oficjalnej wizyty małżonki Prezydenta RP Karola Nawrockiego wydaje się nie być przypadkowy. Zamiast reprezentacyjnych salonów i politycznych spotkań, Marta Nawrocka odwiedziła Centrum Aktywności Seniora w Stalowej Woli.

W ten sposób pierwsza dama zamierzała podkreślić bliskość z ludźmi oraz potrzebę realnego wsparcia dla środowisk często pomijanych w głównym nurcie debaty publicznej.

Marta Nawrocka w Stalowej Woli

Stalowa Wola, miasto o robotniczych korzeniach, było świadkiem pierwszych publicznych kroków nowej pierwszej damy. Spotkanie miało charakter kameralny i skoncentrowany na relacjach międzyludzkich. Już od wejścia zauważalny był brak formalnego dystansu – nie brakowało uścisków dłoni, rozmowy z mieszkańcami i wspólnych zdjęć.

Program wizyty został skonstruowany tak, by pokazać codzienne życie i aktywność seniorów. Pierwsza dama wzięła udział m.in. w lekcji języka włoskiego, wspólnym śpiewaniu piosenki „Felicità”, warsztatach szydełkowania, ćwiczeniach pamięci, a także gotowaniu z udziałem seniorów i ich wnuków.

– To miejsce pokazuje, że radość z życia można czerpać w każdym wieku. Wy ją niesiecie. Dziękuję za Waszą energię – mówiła Marta Nawrocka.

Inaczej niż Agata Duda?

Jak zauważyli uczestnicy, wizyta nie była jedynie kurtuazyjna. Marta Nawrocka aktywnie włączała się w zajęcia i rozmowy, słuchając opinii i doświadczeń uczestników. Seniorzy podkreślali, że czują się zauważeni i docenieni – a to, jak twierdzili, rzadkość w codziennym życiu społecznym.

Reklama

Czy to nowa twarz prezydenckiej aktywności? Wizyta w Stalowej Woli może być sygnałem szerszej zmiany w podejściu do roli pierwszej damy. Zamiast protokolarnych przemówień i rzadkiej obecności w mediach, co zarzucało się małżonce Andrzeja Dudy, Agacie Kornhauser-Dudzie, bezpośredni kontakt. Zamiast ogólnikowych gestów – obecność w miejscach, gdzie dzieje się codzienne życie.

Dyrektor Centrum Aktywności Seniora w Stalowej Woli, Bogna Latawiec, mówiła o wizycie jako o „ogromnym wyróżnieniu”. – Cieszymy się ogromnie, że spośród tylu miejsc w naszej pięknej Polsce, pierwsze kroki skierowała Pani Prezydentowa właśnie do nas. Pani obecność jest dla nas wyrazem troski i prawdziwego wsparcia dla osób starszych, które z dumą i odwagą pokazują, że każdy etap życia, może być twórczy i piękny – mówiła dyrektorka CAS.

Co dalej?

Choć Marta Nawrocka zapowiedziała, że nie była to jej ostatnia wizyta w Stalowej Woli, pozostaje pytanie, jaką drogą podąży jej dalsza działalność publiczna. Czy będzie kontynuować model spotkań z lokalnymi społecznościami? Czy otworzy debatę o starzeniu się społeczeństwa i potrzebie wsparcia dla seniorów?

Póki co wybór Stalowej Woli i formuła spotkania pokazują, że nowa pierwsza dama zamierza działać blisko ludzi, jak głosi hasło towarzyszące jej misji. A to może przyciągnąć uwagę tych, którzy dotąd nie śledzili aktywności Pałacu Prezydenckiego zbyt uważnie.

– Życzę, by zawsze naszej pierwszej damie towarzyszyła „stalowa wola”, determinacja i aktywność, a także wielkie serce i empatia, które mogliśmy dziś osobiście poznać. Cieszę się, że mogliśmy pokazać to wyjątkowe miejsce jakim jest CAS, które powstało jako podziękowanie dla naszych seniorów, którzy swoją pracą budowali nasze miasto, a dziś mogą tu realizować swoje pasje – komentował prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny.

Czytaj więcej:

Nowa dzielnica Rzeszowa jak „miasta ogrody” w Singapurze? Jak to ma wyglądać? [WIZUALIZACJE]

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama