Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca skody. Udało się go zatrzymać, dzięki reakcji innego kierowcy, który wezwał policję.
W czwartek (26 lutego) około godz. 20:00 dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony, że od strony Dynowa w kierunku Rzeszowa jedzie najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca.
Niepewnie jadącego skodą kierowcę zauważył inny kierowca. To on zawiadomił policjantów o swoich podejrzeniach. Funkcjonariusze, kierując się informacjami przekazywanymi przez świadka, zatrzymali kierującego skodą przy ulicy Sikorskiego, gdy wjeżdżał na stację benzynową.
– Od razu widać było, że zatrzymany mężczyzna jest pijany. Nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem – informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Dopiero po przewiezieniu do komendy możliwe było sprawdzenie stanu trzeźwości kierowcy. Badanie wykazało u 68-letniego mężczyzny blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Został przekazany pod opiekę rodziny.
Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
redakcja@rzeszow-news.pl